Gołota: Z Tysonem mogę walczyć od razu, nawet jutro, bez ćwiczeń
– Z Mike'iem Tysonem mogę walczyć od razu, nawet jutro, bez ćwiczeń. Wprawdzie nadal mamy pozamykane sale treningowe i nie mam gdzie zrobić siłki, ale codziennie po dwie godziny spaceruję z moimi pieskami i mam kondycję - żartuje Andrzej Gołota w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
53-letni Mike Tyson zapowiedział niedawno powrót na ring. Oczywiście nie będzie toczył pojedynków na pełnym dystansie, ale weźmie udział w maksymalnie czterorundowych pokazowych pojedynkach charytatywnych. "Bestia" do dziś pozostaje jedną z największych legend boksu, więc jego walki z pewnością wzbudzą duże zainteresowanie wśród kibiców.
Fury: Dostałem propozycję walki z Tysonem i zgodziłem się
Andrzej Gołota, zapytany przez dziennikarzy "Przeglądu Sportowego", czy zdecydowałby się na walkę z Tysonem, odpowiedział wesoło - w swoim stylu.
- Z Mike'iem Tysonem mogę walczyć od razu, nawet jutro, bez ćwiczeń. Wprawdzie nadal mamy pozamykane sale treningowe i nie mam gdzie zrobić siłki, ale codziennie po dwie godziny spaceruję z moimi pieskami i mam kondycję. Jem tylko warzywka i mięso, więc trzymam wagę. Teraz ważę jakieś 107–108 kg. Forma jest! - ocenił popularny "Andrew".
Chwilę później, już na poważnie, dodał, że nie tęskni za boksowaniem i nie chciałby wracać na ring. Pożegnalny pokazowy pojedynek stoczył w 2014 roku w Częstochowie, a jego rywalem był Danell Nicholson.
Czy ringowe wojny to już przeszłość? TOP5 walk, których przełożenia możemy żałować
Przypomnijmy, że Gołota walczył z Tysonem w 2000 roku. Pojedynek zakończył się skandalem i został uznany za nieodbyty, bo w organizmie Amerykanina wykryto marihuanę. Polski pięściarz był liczony już w pierwszej rundzie, po której zrezygnował z dalszej walki i opuścił ring.
Przejdź na Polsatsport.pl