Jak wygląda praca menadżera polskich gwiazd sportu? "To styl życia"
- Moja działalność to nie praca, to już styl życia - przekonywał marketing menadżer Dominik Gorzelańczyk z firmy "Fabryka Futbolu", współpracujący z piłkarzem reprezentacji Polski Krzysztofem Piątkiem czy gwiazdą światowego MMA, Joanną Jędrzejczyk, który był gościem "Poranku z Polsatem Sport".
Jak dochodzi do nawiązania tak ważnej współpracy w życiu sportowca, rzutującej na jego karierę? Wszystko zaczyna się od "spowiedzi", czyli szczerej rozmowy, mającej na celu wybadanie interesów i celów.
- Musimy poczuć się jako ludzie, że rozumiemy swoje osobowości, dobrze spędza nam się czas, dobrze pracuje... Sprawy muszą wyglądać bardzo transparentnie i dalej przechodzimy do strony komercyjnej. To nie jest praca od poniedziałku do piątku, to już styl życia - stwierdził Gorzelańczyk.
Zobacz też: Jędrzejczyk wskazała, kto jest jej ulubionym piłkarzem. "To jest temperament!"
Działalność agenta to funkcjonowanie pomiędzy młotem, a kowadłem. Chodzi o sytuacje gdy zawodnik nie może udzielić wywiadu, a dziennikarz napiera na informacje. Lub z innej strony: w przypadku kwestii wizerunkowych sportowca i wymagań sponsorów.
- Rzeczywiście, jest to duże wyzwanie intelektualne - ocenił menadżer Jędrzejczyk i Piątka. - Przede wszystkim sportowiec to nasz główny cel. Kontrakt układany jest tak, aby zabezpieczyć zawodnika, by ułożyć jego zadania tak, żeby sport był zawsze na pierwszym miejscu - dodał.
W takich przypadkach zwleka się na przykład z możliwością przeprowadzenia wywiadu, bo klub prosi o ciszę. - Czekamy, ale później ten wywiad jest bardzo obszerny, jesteśmy w stanie wyprostować wszystkie interpretacje - tłumaczył.
Agentom najbardziej zależy na zabezpieczeniu sportowców, na możliwości wciśnięcia "czerwonego guzika", gdy sprawy zajdą za daleko.
- Bardzo się cieszę, że nasi partnerzy i sponsorzy są elastyczni. Mówię im, że sport jest kluczowy i musimy zostawiać przestrzeń. Nie spotkałem się nigdy z odmową, zawsze rozmawiamy jak partnerzy - zapewnił.
Zobacz też: Co z rewanżem Jędrzejczyk z Zhang? Chinka zabrała głos
Sportowcy szeroko publikują "życie od kuchni" w mediach społeczościowych, jednak - zdaniem Gorzelańczyka - taka działalność musi być wyważona.
- Powinny być tam elementy sportowe, komercyjne ale musi być też człowiek, bo kibice chcą się z nim utożsamiać - mówił.
Jako przykład podał Joannę Jędrzejczyk i wieczór, w którym odbywa się jej pojedynek. Na ulicach Las Vegas widać wielkie oklejone kasyna, telebimy.
- Asia jest tak dostępna, że dla kibiców to oczywiste, że są częścią tego wszystkiego - podsumował.
Całość w załączonych materiałach wideo.
