Prezes Fortuna 1. Ligi: Gra bez kibiców nikogo nie cieszy
Prezes Fortuna 1. Ligi Marcin Janicki w "Poranku z Polsatem Sport" nie obawia się powrotu rozgrywek i wierzy, że ograniczenia będą stopniowo znoszone. - Oczywistym jest, że w piłkę nożną gra się dla kibiców, dlatego rozgrywanie meczów przy pustych trybunach nikogo nie cieszy. Wierzymy, że w miarę upływu czasu więcej kibiców będzie mogło przychodzić na mecze – powiedział Janicki.
Paulina Chylewska: Jakie są pana odczucia przed wznowieniem Fortuna 1. Ligi?
Marcin Janicki: Czuję ogromną radość z powrotu rozgrywek i uważam, że jest do słuszna decyzja. Trzy ostatnie miesiące to był bardzo trudny czas i wytężona praca, żeby kontynuować ten sezon. Słowa uznania kieruję do wszystkich osób zaangażowanych w działania odmrażania polskiej piłki klubowej.
Czy rozgrywanie meczów z zachowaniem obostrzeń to duży problem dla funkcjonowania ligi?
Na zapleczu Ekstraklasy wszyscy mówiliśmy jednym głosem i naszym celem było to, żeby z powrotem wybiec na zielone boiska. Oczywistym jest, że w piłkę nożną gra się dla kibiców, dlatego rozgrywanie meczów przy pustych trybunach nikogo nie cieszy. Wierzymy, że w miarę upływu czasu więcej kibiców będzie mogło przychodzić na mecze.
Czy obawiam się pan o kondycję finansową klubów?
Wspólnie z prezesami klubów szukamy najlepszych rozwiązań, żeby drużyny mogły funkcjonować w sposób płynny. Zdajemy sobie sprawę z szeregu zależności, które determinują działania klubów. Chcemy działać aktywnie dla ich dobra. Każdy chce się zabezpieczyć na przyszły sezon i wywiązać się z zobowiązań wobec sponsorów, samorządów i kibiców. Zależy nam na podtrzymaniu tego zaufania i będziemy robić wszystko, żeby tak się stało.
Poranek z Polsatem Sport od poniedziałku do piątku od godziny 7:00 w Polsacie Sport, Polsacie Sport News i na Polsatsport.pl.
