Gacek: Komenda nie był brany pod uwagę
Prezes VERVY Warszawa ORLEN Paliwa Piotr Gacek wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi, organizowanej na Instagramowym profilu klubu. Jak poinformował, rozgrywający Marcin Komenda nie był brany pod uwagę w miejsce opuszczającego klub Antoine'a Brizarda.
Komenda miał spędzić kolejne dwa sezony w Asseco Resovii Rzeszów, z którą podpisał nawet nowy kontrakt. Jednak gdy klub poinformował o nawiązaniu współpracy z powracającym z Rosji Fabianem Drzyzgą, 24-letni siatkarz zdecydował o rozstaniu z zespołem.
- Gdybyśmy otrzymali tę informację dwa tygodnie temu, to bylibyśmy zupełnie gdzie indziej niż teraz. Chociażby miejsce w Warszawie byłoby wolne dla takiego rozgrywającego - mówił agent siatkarza Jakub Malke.
Właśnie o tę kwestię został zapytany Gacek przez jednego z kibiców.
- Marcin Komenda nie był brany pod uwagę w obecnych transferach, miał ważny kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów. Ja od dłuższego czasu prowadziłem rozmowy z Angelem Trinidadem de Haro i jestem bardzo zadowolony, że będziemy razem pracować - odpisał były polski libero.
- Wracając do Marcina... jest to bardzo zdolny i w dalszym ciągu perspektywiczny reprezentacyjny rozgrywający. Gdyby był wolnym siatkarzem nieco wcześniej, z pewnością otrzymałby dużo ciekawych ofert - dodał.
Zobacz też: Wyjaśniła się przyszłość Komendy!
Zapewnił też, że kolejne transfery szykowane są już niebawem.
- Jest duża szansa, że będzie akcent zagraniczny - poinformował.
Czy odświeżona ekipa VERVY zagra na Torwarze? Gacek ma nadzieję, że tak.
- Wierzę, że będziemy mogli rozgrywać mecze przy ograniczonej liczbie kibiców. Jeśli nie, dostosujemy obiekty w miarę możliwości i ich dostępności - zakończył.