Kontrowersja w meczu Miedź - PGE Stal! Gościom należał się rzut karny?

W meczu Miedź Legnica - PGE FKS Stal Mielec doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Przy wyniku 2:1 dla gości w polu karnym legniczan padł Jakub Bartosz. Czy mielczanie powinni otrzymać rzut karny?
Goście dwukrotnie wychodzili w tym spotkaniu na prowadzenie po trafieniach Michała Żyro. Ich prowadzenie mogło zostać powiększone, ale w 63. minucie sędzia nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Wówczas w pole karne wpadł Jakub Bartosz, który wygrał pojedynek o piłkę z Joanem Romanem. Hiszpan powalił adwersarza na murawę, co można było zauważyć w powtórkach telewizyjnych. Wydaje się zatem, że arbiter popełnił błąd.
Zobacz także: Fortuna 1 Liga: Stal liderem. Żyro zapewnił zwycięstwo
- To jest rzut karny. Mamy atak na nogi. Pierwszy przy piłce był zawodnik Stali Mielec. Przydałby się system VAR - przyznał komentujący to spotkanie wespół z Cezarym Kowalskim, Waldemar Prusik.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla mielczan.
Kontrowersyjna sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl