Hajto broni Gola. Kowalski: „Był jak kapitan Schettino”
Pozostali piłkarze Cracovii zgodzili się na obniżki, a Janusz Gol się nie zgodził, więc uważam, że kapitan nie powinien uciekać ze statku jak kapitan Schettino – powiedział w Cafe Futbol Cezary Kowalski. W obronie zawodnika krakowskiego klubu stanął Tomasz Hajto.
W niedzielnym programie Cafe Futbol ekspert Polsatu Sport Tomasz Hajto poruszył temat pomocnika Cracovii Janusza Gola. Były reprezentant Polski stanął w obronie 34-latka, który kilka tygodni temu jako jedyny piłkarz krakowskiego klubu – a jednocześnie jego kapitan – nie zgodził się na obniżkę pensji o 50 procent. To wywołało dużą falę hejtu, a szkoleniowiec Michał Probierz podjął decyzję, że Gol straci opaskę kapitana.
„Pandemia uderzyła w Gola. Burza, jaka spadła na wielu piłkarzy, była niepotrzebna. Ktoś z nimi te kontrakty podpisywał, jest jakieś prawo, które ich broni. A że Gol był kapitanem? Czy to znaczy, że ma być skopany? (...) Uważam, że za bardzo zostało to wyrzucone do mediów i mediami zaczęło się czyścić sytuację Gola. Uważam, że to wszystko wpłynęło na jego gorszą ostatnio dyspozycję. Wiem, że nie zrobił dużej kariery za granicą, ale to miało wpływ" - powiedział Hajto.
Głos w sprawie zabrał także dziennikarz Polsatu Sport Cezary Kowalski, który w sprawie Gola jest bardziej sceptyczny.
„W momencie, kiedy okręt tonie, kapitan musi stanąć za drużyną, powinien być z zawodnikami. A wszyscy się zgodzili na obniżkę, on się nie zgodził - takie głosy płyną z klubu, a rozmawiałem też z trenerem Probierza. Na dwoje babka wróżyła. Mnie się ta sytuacja nie podoba, choć niuansów nie znamy. Pozostali piłkarze zgodzili się jednak na obniżki, a on się nie zgodził i uważam, że kapitan nie powinien uciekać ze statku, jak kapitan Schettino z okrętu. Gra w klubie to jednak coś więcej niż praca. Jakby zgodził się na trzy miesiące na obniżkę to by mu korona z głowy nie spadła” – powiedział.
Przejdź na Polsatsport.pl