McGregor zdradził, dlaczego zakończył karierę
Conor McGregor znowu zaskoczył i po raz trzeci poinformował o zakończeniu kariery. Nie wiadomo, czy tym razem zrobił to na poważnie. Faktem jest jednak to, że postarał się wytłumaczyć swój punkt widzenia.
Takie wystąpienia Irlandczyka na Twitterze to nic nowego. Zaczęło się w 2016 roku, kiedy to organizacja pracowała nad zestawieniem jego rewanżu z Nate'em Diazem na UFC 200. Ostatecznie do tego nie doszło, a zawodnicy zmierzyli się na gali UFC 202. Z kolei w 2019 roku zrobił to w trakcie negocjacji nowej umowy. Za każdym razem wracał.
2016, 2019 and 2020. A history of Conor McGregor retirement tweets. pic.twitter.com/0xG5HzpxY3
— Chamatkar Sandhu (@SandhuMMA) June 7, 2020
Zobacz także: Koniec legendy MMA? McGregor zapowiedział odejście ze sportów walki
Czy tak będzie również tym razem? Na razie nie wiadomo. Wiemy tyle, że McGregor postarał się o wytłumaczenie swojej decyzji.
- To już mnie nie ekscytuje. To czekanie, nic się nie dzieje. Patrzę na ewentualnych przeciwników i nic tam naprawdę nie ma. Nic, co by mnie ekscytowało - stwierdził.
McGregor zasugerował ostatnio starcie z tymczasowym mistrzem wagi lekkiej Justinem Gaethje. Ani Amerykanin, ani szef UFC Dana White nie przyjęli tego z optymizmem. Rywalem Gaethje w kolejnej walce będzie prawdopodobnie pełnoprawny czempion Khabib Nurmagomedov. Wstępnie mówi się o jesieni.
- Dlaczego czekają z tym do września? Wiecie co może się wydarzyć we wrześniu? Coś się stanie i walka się nie odbędzie. Cokolwiek mówię, oni się nie zgadzają, by pokazać swoją moc. Powinni zrobić moją walkę z Justinem o tymczasowy tytuł - dodał.
Irlandczyk wyznał również, że organizacja proponowała mu starcia w różnych kategoriach wagowych. Nie spodobała mu się też reakcja fanów na ewentualny pojedynek z Andersonem Silvą. Dla niego byłaby to wspaniała szansa na zmierzenie się z najlepszym zawodnikiem wagi średniej w historii. Krytycy twierdzą zupełnie co innego, argumentując to tym, że Brazylijczyk jest już dawno po najlepszych momentach kariery. Z ośmiu ostatnich walk wygrał zaledwie jedną i to w kontrowersyjnych okolicznościach.
McGregor to kolejny zawodnik, który w ostatnim czasie ma coś do zarzucenia UFC. W poprzednim miesięcy karierę zakończył podwójny mistrz Henry Cejudo, ostatnio pas wagi półciężkiej zwakował Jon Jones, a posiadacz pasa BMF Jorge Masvidal poprosił White'a o zwolnienie z organizacji.
Przejdź na Polsatsport.pl