Ojrzyński mógł pracować w Miedzi, ale odmówił?
Zdaniem piłkarza Al-Faisaly SC Łukasza Gikiewicza trener Leszek Ojrzyński mógł objąć posadę trenera pierwszoligowej Miedzi Legnica, ale ostatecznie odmówił. Szkoleniowcem Miedzi jest Dominik Nowak.
Leszek Ojrzyński przez wiele lat uznawany był za jednego z najciekawszych polskich szkoleniowców w PKO BP Ekstraklasie. 47-letni trener pracował m.in. w Koronie Kielce, Podbeskidziu Bielsko-Biała, Górniku Zabrze czy Arce Gdynia. Z tą ostatnią zdobył w 2017 roku Puchar Polski i Superpuchar Polski.
Po raz ostatni na trenerskiej ławce zasiadał rok temu - w lipcu 2019 roku. Następnie zrezygnował w pracy w naftowym klubie, a powodem tego były sprawy osobiste - poważna choroba jego żony Urszuli (która pod koniec stycznia 2020 roku zmarła na raka).
Niedawno Ojrzyński zadeklarował jednak chęć powrotu do zawodu. W marcu pojawiły się informacje, że może zostać nowym trenerem Arki. Do tego ostatecznie nie doszło. Teraz, zdaniem piłkarza Al-Faisaly Łukasza Gikiewicza, Ojrzyński mógł objąć posadę trenera pierwszoligowej Miedzi Legnica, ale ostatecznie odmówił. Zdaniem świetnie poinformowanego Gikiewicza sprawa miała przesądzić się w niedzielę.
Leszek Ojrzynski wczoraj odmówił dla @MiedzLegnica . #gikinews
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) June 8, 2020
Szkoleniowcem Miedzi, która w tabeli Fortuna 1 Ligi zajmuje szóste miejsce, jest wciąż Dominik Nowak.
Przejdź na Polsatsport.pl