Świetny mecz i dwie asysty Kędziory
Dynamo Kijów rozegrało w niedzielę drugi mecz po restarcie ligi ukraińskiej. Ekipa Tomasza Kędziory wygrała z Oleksandriją Łuck aż 5:1, a reprezentant Polski zanotował dwie asysty.
Spotkanie z Oleksandriją było dla zawodników ze stolicy Ukrainy bardzo ważne, po tym jak tydzień wcześniej Dynamo przegrało z Szachtarem 1:3. Ekipa z Kijowa spadła na trzecie miejsce w tabeli i by zrównać się punktami z drugą Zoryą Ługańsk, musiała wygrać z Oleksandriją.
Od początku gospodarze dyktowali warunki na murawie i już w 14. minucie wyszli na prowadzenie. Witalij Bujalski nie wykorzystał co prawda rzutu karnego, ale do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Kędziora, który ponownie dograł do Bujalskiego, a ten w drugiej próbie trafił już do siatki.
W 20. minucie Bujalski do karnego już nie podszedł, a tym razem pewnym wykonawcą jedenastki okazał się Nazarij Rusyn. Gospodarze do przerwy prowadzili jednak tylko jedną bramką, bo jeszcze przed przerwą gola kontaktowego strzelił dla Oleksandriji Dmytro Hreczyszkin.
Dynamo dopiero w drugiej połowie udokumentowało swoją przewagę. Od 55. minuty kijowianie grali jedenastu na dziesięciu po czerwonej kartce dla Kasparsa Dubry i strzelili rywalowi aż trzy gole. Pierwsze trafienie było dziełem Vitalija Mykolenki, a drugie Carlosa De Peni.
Przy bramce Urugwajczyka kolejną asystę zaliczył Kędziora, który świetnie dośrodkował z prawej strony pola karnego. W 83. minucie wynik na 5:1 ustalił Bujalski, a chwilę później Kędziora opuścił murawę z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.
Dynamo Kijów - Oleksandrija Łuck 5:1 (2:1)
Bramki: Bujalski (14', 83'), Rusyn (20'), Mykolenko (65'), De Pena (81') - Hreczyszkin (32')