Balotelli nie został wpuszczony na trening
Mario Balotelli w piątek miał zostać listownie zwolniony przez Brescię, ale piłkarz nie pogodził się z takim rozwiązaniem sprawy przez włoski klub. Były reprezentant Italii we wtorkowy poranek pojawił się w centrum treningowym, ale nie został do niego wpuszczony przez ochronę.
Balotelli od czasu wznowienia treningów Brescii na początku maja, najpierw w sesjach indywidualnych, a następnie w grupach, był kilkakrotnie nieobecny. Piłkarz wyjaśnił w poprzednim tygodniu we wpisie na Instagramie, że jest chory i rzekomo miał wysłać zaświadczenia lekarskie. Miał cierpieć na problemy z układem pokarmowym.
Władze klubu poinformowały jednak, że zaświadczenia lekarskie od piłkarza dotarły do nich zbyt późno, a decyzja co do Balotellego została podjęta. W piątek do byłego reprezentanta Włoch miał zostać wysłany list ze zwolnieniem. Wcześniejsze lekceważące zachowanie napastnika miało wyjątkowo zdenerwować właściciela klubu Massimo Cellino.
Najwidoczniej Balotelli nie przyjął do wiadomości informacji o zwolnieniu go z obowiązków, bo we wtorkowy poranek pojawił się pod klubowymi bramami, by wziąć udział w treningu. Nie został jednak wpuszczony na obiekty Brescii przez ochroniarzy, którzy zatrzymali go w bramie. Zdjęcie odchodzącego z kwitkiem Włocha obiegło już Internet.
Mario Balotelli refused entry into training as Brescia saga takes embarrassing twisthttps://t.co/E1egHczVE2 pic.twitter.com/CyP8qMfuuQ
— Mirror Football (@MirrorFootball) June 9, 2020
29-latek wychowywał się w Brescii, gdzie dorastał pod okiem przybranych rodziców. Przed sezonem podpisał trzyletni kontrakt z klubem, który właśnie awansował do Serie A. W trakcie rozgrywek zdobył pięć bramek, a jego zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Przejdź na Polsatsport.pl