Bajor gotowy na wyzwanie! "Mieliśmy walczyć już sześć lat temu"
W najbliższą sobotę podczas gali FEN 28 Szymon Bajor (20-8, 8 KO, 9 SUB) zmierzy się z Olim Thompsonem (20-12, 12 KO, 4 SUB), a stawką pojedynku będzie tytuł mistrzowski w wadze ciężkiej. Polski fighter jest przekonany, że odpowiednio przygotował się do walki.
Jak wspomniał Bajor, już sześć lat temu miało dojść do pojedynku między nim a Thompsonem. Jego rywal zgłosił jednak kontuzję, a spotkanie ostatecznie nie doszło do skutku.
- Teraz też była taka obawa, ale prezes zadzwonił, że mój rywal jest w Polsce. Nawet dziś [w czwartek – przyp. red.] spotkaliśmy się w hotelowej windzie, więc jestem pewny że walka się odbędzie – mówił zawodnik.
Dodał też, że analizował poprzedni pojedynek swojego rywala.
- Myślę, że dużo mi to powiedziało i wystarczy na tyle, żeby się dobrze przygotować – ocenił.
Zobacz też: Bajor: Powoli traciłem nadzieję. Teraz jestem zobowiązany, żeby pas został w Polsce
Bajor w ostatnim wywiadzie z dziennikarzem Polsatu Sport Arturem Łukaszewskim opowiadał o technice Thompsona.
- Dużo boksuje, raczej nie kopie. Lubi klincz, unika walki w parterze. Jest silny, startował w zawodach strongman. Pokazał, że potrafi walczyć na wysokiej intensywności przez trzy rundy – mówił.
W sobotę pojedynek w wadze ciężkiej stoczą również Michał Kita (18-11-1, 10 KO, 5 SUB) i Igor Pokrajac (29-14-1NC, 16 KO, 9 SUB). W ostatnim czasie pomiędzy Bajorem a Kitą doszło do przepychanek słownych w kwestii ich ewentualnej walki. Pierwszy z nich otwarcie stwierdził, że obawia się konfrontacji z "Masakrą" i chce, by ten stoczył pierwszą walkę w organizacji FEN z kimś innym. W odpowiedzi usłyszał, "że to wszystko wymówki".
Pretendent do tytułu mistrza FEN w wadze ciężkiej przyznał jednak, że będzie kibicował polskiemu fighterowi.
- Interesuje mnie to starcie, będzie mocne, a Igor to bardzo godny przeciwnik. Życzę Michałowi powodzenia, bardzo chciałbym, żeby wygrał i mocno wierzę w jego umiejętności - zakończył.
Gala FEN 28 odbędzie się bez udziału publiczności i będzie można obejrzeć ją jedynie w systemie PPV.
Przejdź na Polsatsport.pl