Dezynfekcja pałeczek i zakaz przytulania! Mityng w czasach pandemii
Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (World Athletics) przygotowała 22-stronnicowy dokument, zawierający zalecenia dla organizatorów mityngów w dobie pandemii koronawirusa. Rekomenduje się m.in. dodawanie chloru do wody i dezynfekcję pałeczek w sztafetach.
Jak napisano w komunikacie, zalecenia oparte są na "naukowej i medycznej wiedzy o wirusie odpowiedzialnym za COVID-19".
Wszelkie zawody pod egidą World Athletics są wstrzymane, ale organizacja ma nadzieję, że organizowanie mityngów będzie możliwe od sierpnia. Nie ulega jednak wątpliwości, że będą potrzebne dodatkowe środki bezpieczeństwa.
Włodarczyk: W sprawie trenera nic się nie zmieniło
Według dokumentu wszyscy na stadionie będą musieli mieć założone maseczki, nawet zawodnicy, jeśli akurat się nie rozgrzewają lub nie uczestniczą w zawodach. Na wstępie wszyscy uczestnicy mają otrzymać przynajmniej trzy jednorazowe maseczki, pojemnik z płynem dezynfekującym do rąk oraz nasączone środkami wirusobójczymi chusteczki.
Woda, do której wskakują uczestnicy biegu na 3000 m z przeszkodami, ma być chlorowana, zaś piasek, w którym lądują skoczkowie w dal, powinien zawierać środek dezynfekujący. Co więcej, w zmaganiach tyczkarzy należy po każdym skoku dezynfekować tyczki oraz zeskok. Możliwe jest też stosowanie jednorazowych, cienkich plastikowych folii, wymienianych po każdej próbie, pod warunkiem, że są biodegradowalne.
"Uczestników sztafet należy uczulać, aby nie zbierali się w jednym miejscu i nie przytulali po ukończonym biegu" - napisano.
Rekomenduje się także m.in. dezynfekcję bloków startowych po każdym biegu, a także oszczepów, dysków i kul po każdej próbie.
Przejdź na Polsatsport.pl