Gwiazda Barcelony złamała obostrzenia. Następstwem może być kara
Fala krytyki spadła na Nelsona Semedo po tym, jak publicznie złamał obowiązujące przepisy bezpieczeństwa w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Hiszpanii. Piłkarz "Dumy Katalonii" pokazał się w towarzystwie dużej grupy ludzi podczas imprezy urodzinowej swojego przyjaciela.
W hiszpańskich mediach zawrzało po incydencie związanym z obrońcą FC Barcelony, który w ewidentny sposób złamał zasady bezpieczeństwa w kontekście pandemii koronawirusa.
Piłkarz wziął udział w przyjęciu urodzinowym swojego przyjaciela w jednej z katalońskich restauracji. Świat obiegły zdjęcia z tego wydarzenia na których wyraźnie widać, że goście nie przestrzegają podstawowych zasad dotyczących zachowania dystansu społecznego i noszenia ochronnych rękawiczek i maseczek.
Według "Deportes Cuatro", Portugalczyk nie uniknie kary za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. W Hiszpanii trwa właśnie drugi etap wychodzenia z izolacji. Rozgrywki La Ligi będą kontynuowane od najbliższego czwartku. W swoim pierwszym meczu po przerwie, Barcelona zmierzy się z Realem Mallorca.
Przejdź na Polsatsport.plNelson Semedo a brisé les règles mises en place par le gouvernement qui interdisent les réunions de plus de 15 personnes en Catalogne. ⛔🇪🇸#FCBarcelone #LaLiga
— BeSoccer FR (@BeSoccerFR) June 10, 2020
➡ https://t.co/Rz4EOfdLeD pic.twitter.com/5rlGQzYkFz