Fortuna 1 Liga: Ważny triumf Sandecji
W piątkowym spotkaniu 25. kolejki Fortuna 1 Ligi ekipa GKS-u 1962 Jastrzębie przegrała na własnym boisku z Sandecją Nowy Sącz 1:2. Goście dzięki zwycięstwu zbliżyli się do czołowych lokat zaplecza PKO Ekstraklasy.
Przed tym meczem Jastrzębianie znajdowali się na piątym miejscu z pięcioma punktami przewagi nad Sandecją. Oba zespoły analogicznie spisały się w dwóch pierwszych konfrontacjach po wznowieniu rozgrywek. GKS zaczął od porażki 1:2 z Wartą Poznań, aby następnie wygrać w Opolu z Odrą 2:1. Z kolei piłkarze z Nowego Sącza najpierw zwyciężyli GKS Bełchatów 3:0, natomiast kilka dni temu przegrali z Radomiakiem Radom 1:2.
W pierwszym starciu obu ekip padł remis 1:1 i piątkowe starcie również było wyrównane. W 28. minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Daniel Szczepan, który wykorzystał podanie z głębi pola i z kilku metrów umieścił futbolówkę w siatce.
Zobacz także: Fortuna 1 Liga: Puszcza nie odpuszcza! Gol w doliczonym czasie na wagę triumfu
Odpowiedź gości nastąpiła bardzo szybko, bo już osiem minut później. Wówczas zamieszanie w polu karnym wykorzystał Dawid Szufryn. Doświadczony defensor Sandecji był dobrze ustawiony i z najbliższej odległości, strzałem głową doprowadził do wyrównania. Przy tym trafieniu 34-latek mocno ucierpiał, ponieważ został kopnięty przez jednego z rywali.
Do przerwy utrzymał się rezultat remisowy. W drugiej połowie starcie nadal było bardzo zacięte. Padła tylko jedna bramka, po tym jak arbiter podyktował rzut karny dla gości. Do jedenastki podszedł Maciej Małkowski, który pokonał Mariusza Pawełka, i jak się później okazało, ustalił wynik na 2:1 dla Sandecji.
Trzy punkty podopiecznych Tomasza Kafarskiego sprawiły, że Sandecja zbliżyła się do czołowych lokat w tabeli i nadal liczy się w walce o awans do PKO Ekstraklasy.
GKS 1962 Jastrzębie - Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:1)
Bramki: Daniel Szczepan 28 - Dawid Szufryn 36, Maciej Małkowski 71k.
Żółte kartki: Kamil Szymura, Patryk Skórecki - Dawid Szufryn, Maciej Małkowski
Skrót meczu w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl