Klub nie potwierdził, ale żona zdradziła. Sander jedzie do Polski!
Od dłuższego czasu mówi się o przenosinach Taylora Sandera do PGE Skry Bełchatów. Nadal nie doczekaliśmy się jednak oficjalnego potwierdzenia ze strony klubu. Sprawę wyjaśniła żona siatkarza, która na Instagramie poinformowała o przenosinach do Polski.
Sander ma za sobą trudny sezon. Po przenosinach do Dinama Moskwa zmagał się z kontuzją barku i musiał poddać się operacji. Ta wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Amerykanin ma odbudować formę właśnie w PlusLidze.
Włoskie media już od połowy marca spekulują na temat transferu siatkarza do Bełchatowa. Klub nadal nie potwierdził tych informacji. Teraz sprawa gry w PlusLidze jest już pewna, bowiem żona siatkarza zdradziła w swoich mediach społecznościowych, że przeprowadza się do Polski.
Transfer do Azji! Słynny środkowy jednak opuści PlusLigę
"Nie wiem, co zrobimy bez oceanu, kiedy niebawem przeniesiemy się do Europy. To był nasz cel po roku przerwy na rehabilitację barku Taylora. Jestem podekscytowana, że wracamy do świata siatkówki, ale będziemy tęsknić za tym fantastycznym miejscem, zwanym domem" - napisała Rachel Sander na Instagramie.
Co prawda nie pojawiła się tu informacja o kierunku przenosin, lecz obserwujący kobietę użytkownicy nie mogli powstrzymać ciekawości i zapytali w komentarzach, dokąd uda się wraz ze swoim mężem. Odpowiedź była jednoznaczna. "Jedziemy do Polski!" - napisała.
Wcześniej do bełchatowskiego zespołu dołączyli Mateusz Bieniek, który jest w trakcie rehabilitacji po operacji lewego kolana oraz pierwszy Amerykanin w historii klubu, rozgrywający Jennings Franciskovic. Ekipę Michała Mieszko Gogola opuściło za to kilku podstawowych zawodników. Wśród nich jest legenda klubu Mariusz Wlazły, który będzie występował w Treflu Gdańsk. Jakub Kochanowski przeniósł się do Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Piotr Orczyk dołączył do Jurajskiej Armii a Artur Szalpuk prawdopodobnie zagra w Vervie Warszawa Orlen Paliwa.
Przejdź na Polsatsport.pl