Piszczek: Borussia mogła uniemożliwić mi odejście do Realu Madryt
Łukasz Piszczek grając przeciwko Fortunie Duesseldorf świętował 250. występ w barwach Borussii Dortmund. Tymczasowy kapitan BVB w ekskluzywnym wywiadzie dla "Kickera" przyznał, że w przeszłości łączony był z "Królewskimi" - Od dawna krążyły pogłoski, że interesuje się mną Real Madryt.
Były reprezentant Polski to żywa legenda klubu z Signal Iduna Park. Doświadczony obrońca, który nie tak dawno obchodził 35. urodziny, wciąż jest ważnym ogniwem w układance Luciena Favre'a. W ubiegłą sobotę rozegrał 250. mecz w barwach "Borussen".
Hiszpanie zachwyceni Karbownikiem. "To następca Piszczka"
Po jubileuszowym spotkaniu Piszczek udzielił obszernego wywiadu niemieckiemu magazynowi "Kicker", w którym odniósł się m.in. do niedoszłego transferu do Madrytu.
- Od dawna krążyły pogłoski, że interesuje się mną Real Madryt. Nigdy jednak nie doszło do bezpośredniej kontaktu między mną a włodarzami "Królewskich". Być może był to celowy zabieg BVB, aby uniemożliwić mi odejście - powiedział 66. krotny reprezentant Polski.
W drugiej połowie maja przedłużył kontrakt z dortmundczykami do 2021 roku. Ubiegłej jesieni, zakończył natomiast przygodę z reprezentacją Polski. W ostatnim jego meczu Biało-Czerwoni pokonali Słowenię 3:2 w ramach eliminacji do Euro 2020.
- Moje odejście z kadry narodowej było bardzo emocjonalne i to wystarczy. Nie muszę mieć drugiego takiego, kiedy będę odchodził z Borussii - stwierdził.
Wicekapitan dortmundczyków, który obecnie zastępuje na tej pozycji Marco Reusa, po wygaśnięciu umowy z BVB chce wrócić do Polski. W Goczałkowicach-Zdroju będzie zajmował się piłkarską Akademią Borussii Dortmund swojego imienia.
Przejdź na Polsatsport.pl