Czy to powinna być czerwona kartka? Bramkarz Puszczy cudem uniknął kary (WIDEO)
W meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Puszcza Niepołomice (2:2) doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Bramkarz gości Karol Niemczycki dotknął piłkę ręką poza polem karnym, ale nie otrzymał za to nawet żółtej kartki.
Do zdarzenia doszło w 28. minucie rywalizacji. Jeden z defensorów Puszczy zagrał futbolówkę do swojego bramkarza, lecz ten poślizgnął się i odruchowo, będąc przed polem karnym, zatrzymał piłkę ręką.
Zobacz także: Fortuna 1 Liga: Lider znowu dogonił remis! Dzielna Puszcza tylko z punktem
Sędzia natychmiast odgwizdał przewinienie i gdy piłkarze Podbeskidzia byli przekonani, że arbiter sięgnie również po czerwoną kartkę, ten wstrzymał się z podjęciem takiej decyzji, ku konsternacji gospodarzy.
- Tylko rzut wolny, żadnych innych reperkusji nie będzie - przyznał komentujący to spotkanie Tomasz Łapiński. - Czy to nie powinna być czerwona kartka? - skwitował Cezary Kowalski.
Sytuacja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl