Słynny kolarz wylądował w szpitalu po poważnym wypadku na treningu
Holenderski kolarz Niki Terpstra, zwycięzca Paryż-Roubaix z 2014 roku, doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku na treningu i został zabrany śmigłowcem do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
O wypadku 36-letniego zawodnika francuskiej ekipy Total Direct Energie poinformowała na Twitterze jego żona.
"Niki miał poważny wypadek podczas dzisiejszego treningu na rowerze. Jest w szpitalu i zapewne pozostanie tam jeszcze trochę. Jego życie nie jest zagrożone, ale będzie potrzebował czasu, by wrócić do zdrowia" - napisała Ramona Terpstra.
Helaas zijn de geruchten waar. Niki is vandaag hard ten val gekomen tijdens een fiets training. Hij ligt in het ziekenhuis en zal hier nog wel een paar dagen moeten blijven. Hij is niet in levensgevaar maar zal wel… https://t.co/x5ciVhreUi
— Ramona Terpstra (@ramonavdlecq) June 16, 2020
Według holenderskiej stacji telewizyjnej NOS, czterokrotnego mistrza świata w jeździe drużynowej na czas z miejsca wypadku do szpitala przetransportowano śmigłowcem.
Kwiatkowski zdradził plany na skrócony sezon 2020
W 2018 roku Terpstra triumfował w innym, poza Paryż-Roubaix, kolarskim "monumencie" - Dookoła Flandrii, a w 2016 roku był najlepszy w etapowym wyścigu Eneco Tour.
Przejdź na Polsatsport.pl