Peszko: Chcę zrobić z Wieczystą dwa awanse
- Nikt mi w tej decyzji nie przeszkadzał i sam się na to zdecydowałem. Chcę pomóc Wieczystej w dwóch awansach do trzeciej ligi. Chcę też się odwdzięczyć panu Wojciechowi Kwietniowi, który pomógł mi przy transferze do Wisły Kraków - powiedział nowy nabytek KS Wieczysta Kraków, Sławomir Peszko.
Polsat News: Jakie są pana wrażenia w nowym otoczeniu?
Sławomir Peszko: W wieczystej warunki są zbliżone do dobrego poziomu. Warunki są dobre i mamy też silną szatnię. Kilku zawodników grało w Ekstraklasie, I i II lidze. Miałem okazje z nimi rywalizować. Oczywiście intensywność treningów jest gorsza, ale umie koledzy mają umiejętnośći.
Dlaczego przeniósł się Pan tutaj do Wieczystej?
Ja też się nad tym długo zastanawiałem. Nikt mi jednak w tej decyzji nie przeszkadzał i sam to wybrałem. Chcę pomóc Wieczystej w dwóch awansach do trzeciej ligi. Chcę też się odwdzięczyć panu Wojciechowi Kwietniowi, który pomógł mi przy transferze do Wisły Kraków. W różnych klubach, których pracowałem, nie było odzewu, dlatego wybrałem ten zespół.
Były inne propozycje i rozmowy, ale to klub z szóstej ligi finansowo sprostał pana oczekiwaniom...
Na swoje nazwisko pracowałem przez dziesięć lat. Mam swoje wymagania finansowe i ich się trzymałem.
Nie przychodzi pan tutaj na piłkarską emeryturę?
Nie przybyłem tu, by pomachać do kibiców. Chcę pograć w piłkę i pomóc kolegom sportowo. Przekazać im trochę profesjonalizmu i energii ode mnie, szczególnie młodzieży, dla której mogę dawać przykład.
Jakie są Pana plany i ambicje związane z klubem?
Awans jest celem, właściwie już teraz powinniśmy się z niego cieszyć, ale niestety pandemia przeszkodziła w promocji do wyższej ligi. Za rok będzie czwarta, a potem trzecia liga i to jest nasze założenie.
