Kowal najlepszym polskim trenerem? "Jest lepszy od niego" — fot. Cyfrasport

Zdaniem Dariusza Gadomskiego najlepszym polskim trenerem jest Michał Winiarski.

Prezes zarządu Asseco Poland S.A., czyli sponsora tytularnego Resovii, Adam Góral powiedział w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego", że Andrzej Kowal jest najlepszym polskim szkoleniowcem. Głowa Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski ma innego kandydata do tego tytułu. - Kowal jest na pewno najbardziej doświadczony, ale myślę że w Gdańsku jest lepszy polski trener - powiedział.

Trener Kowal przez czternaście lat był związany z Asseco Resovią Rzeszów. Właśnie z tym klubem święcił największe triumfy w swojej trenerskiej karierze.

- Mam duży szacunek do Andrzeja Kowala, bo środowisko rzeszowskie jest bardzo specyficzne, a on radził sobie tam tyle lat - skomentował prezes Trefla.

Władze klubu z Rzeszowa mają ogromny sentyment do 49-letniego szkoleniowca. Prezes sponsora tytularnego powiedział, że jest on obecnie najlepszym polskim trenerem. Gadomski jest nieco innego zdania. Uważa, że lepszym szkoleniowcem jest Michał Winiarski.

- Kowal jest na pewno najbardziej doświadczony, ale myślę że w Gdańsku jest lepszy polski trener - ocenił.

Brazylijczyk mógł trafić do Trefla? "Nie było nas na niego stać"

Jerzy Mielewski uważa, że na przyznawanie Winiarskiemu takiego tytułu należy jeszcze poczekać.

- On jest na początku drogi. Jego szyja, jako zawodnika, jest obsypana medalami, natomiast jako trener ma jeden niedokończony sezon. Oczywiście był on bardzo pozytywny, ale ten nadchodzący może być pierwszą weryfikacją. Powtarzalność jest kluczem zarówno u zawodnika, jak i u trenera - skomentował komentator Polsatu Sport.

Zdaniem prezesa Trefla zmiana barw klubowych bardzo dobrze wpłynęła na Kowala.

- On odżył w Suwałkach. Dostał trochę czasu, luzu i fajnie poukładał ten zespół - powiedział Gadomski. - Cenię go za to, ile lat wytrzymał w Rzeszowie, bo tam jest 4300 trenerów i znawców siatkówki na każdym meczu. Żeby tam żyć i mieszkać na co dzień, trzeba mieć twardy kręgosłup - dodał.

Prowadzony przez Kowala Ślepsk Malow Suwałki był jedną z rewelacji poprzedniego sezonu PlusLigi. Beniaminek zajął dziewiąte miejsce w zestawieniu, lecz pokonał kilka wyżej notowanych drużyn.