Były trener Lecha Poznań rozchwytywany przez wielkie kluby
Im więcej czasu upływa, odkąd Nenad Bjelica został zwolniony z Lecha Poznań, tym częściej w naszym kraju panuje przekonanie, że zbyt szybko zrezygnowano z usług chorwackiego szkoleniowca. Tym bardziej, jeżeli dowiadujemy się o zainteresowaniu jego warsztatem ze strony wielkich europejskich firm.
Dan Peterescu oraz Nenad Bjelica - wspomnienia o tych dwóch trenerach wciąż wracają niczym bumerang, mimo że obaj już długo nie pracują w naszym kraju. Łączy ich krytyka z jaką spotkali się w Polsce, mimo że w późniejszym okresie z powodzeniem radzili sobie w bardziej renomowanych klubach i silniejszych rozgrywkach, z europejskimi pucharami włącznie.
Zobacz także: Lepa: Gattuso zmienia Milika i Zielińskiego
O tym drugim, 49-letnim Chorwacie, ostatnio znów zrobiło się głośno, a to za sprawą zainteresowania jego osobą przez tak uznane marki na Starym Kontynencie jak tureckie Fenerbahce oraz hiszpański Real Betis. Sam zainteresowany w rozmowie z dziennikarzami z Półwyspu Iberyjskiego zdradził, że w listopadzie ubiegłego roku rozmawiał na temat ewentualnego przejście do Betisu. Z kolei propozycja tureckiego giganta miała nadejść kilka tygodni temu.
Były opiekun Lecha Poznań od kwietnia tego roku pozostaje bez pracy, po tym jak został zwolniony z Dinama Zagrzeb. Z mistrzami Chorwacji miał okazję grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów, w której m.in. pokonał rewelację tych rozgrywek, Atalantę aż 4:0.
Wydaje się, że po tym, jak rozgrywki piłkarskie powoli wracają do normalności, Bjelica szybko znajdzie kolejnego pracodawcę.
Przejdź na Polsatsport.pl