Fortuna 1 Liga: Wigry bliżej spadku. Skromna wygrana tyszan
W ostatnim czwartkowym spotkaniu 26. kolejki Fortuna 1 Ligi GKS Tychy pokonał na wyjeździe Wigry Suwałki 1:0. Jedynego gola w meczu strzelił Sebastian Steblecki. Gospodarze są coraz poważniejszym kandydatem do spadku, tracąc do bezpiecznego miejsca dziewięć punktów.
W czwartek spotkały się dwie drużyny, których forma w ostatnich tygodniach mocno rozczarowuje. Zarówno jedni, jak i drudzy zdobyli po punkcie w trzech ostatnich meczach. Tak słaby dorobek powoduje, że zarówno Tychy, jak i Wigry oddalają się od założonych celów. Nadzieją na poprawę formy GKS-u ma być zmiana trenera. Ryszard Komornicki ustąpił ze stanowiska szkoleniowca, a zastąpił go asystent, Tomasz Horwat.
Już od pierwszych minut obie drużyny odważnie rozgrywały piłkę pod polem karnym rywala. Skuteczniejsi byli jednak goście, którzy 13. minucie otworzyli wynik meczu. Tyszanie wyszli z kontratakiem, który poskutkował zamieszaniem w polu karnym. Wykorzystał to Łukasz Moneta, który podał do Sebastiana Stebleckiego, a ten z bliskiej odległości pokonał bramkarza Wigier.
Tyszanie mieli więcej z gry, choć nie stwarzali groźnych sytuacji i nie mieli większego posiadania piłki. W samej końcówce pierwszej połowy mogli podwyższyć prowadzenie, ale strzał Monety obronił Dominik Kąkolewski.
Po przerwie na moment przebudzili się gospodarze. W pierwszym kwadransie drugiej połowy swoje sytuacje mieli Robert Bartczak i Michał Żebrakowski, ale ich uderzenia były niecelne, bądź dobrze spisywał się w bramce Konrad Jałocha.
W dalszej części gry goście kontrolowali prowadzenie, jednak w ostatnich minutach Wigry próbowały uratować choćby punkt. Niestety brakowało im pomysłu pod polem karnym rywali, a próby strzałów Joela Huertasa i Johana Oremo nie poskutkowały zmianą rezultatu.
Wygrana tyszan znacznie pogorszyła sytuację Wigier. Drużyna z Suwałk jest na dnie tabeli, tracąc dziewięć punktów do bezpiecznej strefy. GKS z kolei wskoczył na dziesiąte miejsce i wciąż ma szansę na udział w barażach o Ekstraklasę.
Wigry Suwałki - GKS Tychy 0:1 (0:1)
Bramka: Steblecki 13
Wigry: Dominik Kąkolewski - Grzegorz Aftyka, Arkadiusz Najemski, Martin Dobrotka, Adrian Karankiewicz - Denis Gojko, Mohamed Loua, Patryk Czułowski (46, Joel Huertas), Robert Bartczak,Szymon Łapiński (46, Kacper Wełniak) - Michał Żebrakowski (76, Johan Oremo).
Tychy: Konrad Jałocha - Dominik Połap, Marcin Biernat, Łukasz Sołowiej, Maciej Mańka - Sebastian Steblecki, Wilson Kamavuaka, Jan Biegański (71, Jakub Piątek), Łukasz Grzeszczyk, Łukasz Moneta (88, Omar Monterde) - Szymon Lewicki (77, Dawid Kasprzyk).
Żółte kartki: Łapiński, Dobrotka - Mańka, Kasprzyk.
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).
Przejdź na Polsatsport.pl