Sawicki: Obecności kibiców na stadionach nie będzie regulowała UEFA
Gościem Przemysława Iwańczyka w "Poranku z Polsatem Sport" był Maciej Sawicki. Jednym z tematów przewodnich rozmowy była kwestia powrotów kibiców na stadiony - Czy kibice będą mogli dopingować swoje drużyny ze stadionu? To jest kluczowe pytanie. UEFA w żaden sposób nie będzie mogła tego regulować. O tej kwestii zdecydują krajowe rządy – stwierdził Sekretarz Generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Mecze bez obecności publiczności doprowadziły do tego, że często piłkarze gości wygrywają spotkania. Brak dopingu fanów niekorzystnie wpływa na miejscowe zespoły.
- Przykład Bundesligi pokazuje jak ważną rolę podczas meczu stanowią kibice, a w tym przypadku ich brak. Dobitnie pokazują to statystyki. Od kiedy trwa pandemia, atut własnego boiska stracił na wartości – stwierdził.
Kołtoń: Dla nas Liga Mistrzów to pasja i emocje. Tak naprawdę to walka o wielkie pieniądze
Czy kibice będą mogli dopingować swoje drużyny ze stadionów?
- To jest kluczowe pytanie. UEFA w żaden sposób nie będzie mogła tego regulować. O tej kwestii zdecydują krajowe rządy. To od nich będzie zależało czy fani zasiądą na trybunach i w jakich proporcjach. Na ten moment – gdyby taki mecz miałby rozgrywać się w Polsce –obiekt mógłby być wypełniony w maksymalnie 25 procentach. Jesteśmy w ogóle pierwszą federacją, która ma tych kibiców w sposób zorganizowany i uporządkowany na trybunach – dodał.
Sawicki odniósł się również do sytuacji w innych krajach. Wyraził nadzieję, że doping zagości na stałe na stadionach Starego Kontynentu.
- W Europie takich wytycznych jeszcze nie ma, aczkolwiek wiele federacji konsultowało się z nami. Większość z nich będzie starało się przekonać rządy, żeby podobne zasady wprowadzić we własnych krajach – podsumował.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl