Kto będzie następcą Heynena w kadrze siatkarzy? „Kadziu” ma kandydata
W cotygodniowym przeglądzie siatkarskich wydarzeń, którego dokonujemy wspólnie z ekspertem Polsatu Sport Łukaszem Kadziewiczem, tym razem zaczynamy od… Fortuna 1 ligi piłkarskiej, której „Kadziu” jest wielkim fanem. Z tematów siatkarskich najgorętszy będzie zapewne wybór najlepszego polskiego trenera oraz przyszłego selekcjonera męskiej kadry.
Robert Małolepszy: Co było wydarzeniem tygodnia, który upłynął od naszej ostatniej naszej rozmowy (publikujemy je co tydzień w czwartek lub piątek w portalu Polsatsport.pl)?
Łukasz Kadziewicz: Zaskoczę Cię. Pasjonujący mecz Stomilu Olsztyn z PGE Stalą Mielec, przegrany przez mój Stomil 0:1. Do tego przepiękne bramki w meczu Podbeskidzia z Puszczą, zakończonego remisem 2:2.
Serio?
Jak najbardziej. Przecież ja wychowany jestem na Stomilu, Sylwek Czereszewski to mój pierwszy, sportowy idol. Bardzo lubię oglądać piłkę. Śledzę losy mojej olsztyńskiej ekipy. A Fortuna 1 liga w tym roku jest wyjątkowo pasjonująca.
To kto w takim razie awansuje do PKO Ekstraklasy?
Bezpośrednio pewnie Podbeskidzie oraz Stal Mielec. A kto wygra baraże, nikt dziś nie powie. Ten system walki o trzecie, premiowane awansem miejsce, jest rewelacyjny. Szanse ma klika drużyn.
Jeszcze jakimś sportem, oczywiście poza siatkówką i jak się okazuje piłką nożną, się pasjonujesz?
Kolarstwem. Jak tylko rusza sezon, śledzę co się da. Klasyki belgijskie i holenderskie, jednodniówki we Włoszech – tego mi w tym roku bardzo brakuje. Martwię się też, że CCC wycofuje się ze sponsorowania grupy kolarskiej, która jeździła w ProTour.
Zobacz także: Asseco Resovia rozwiązała kontrakt z siatkarzem
Przejdźmy do siatkówki, powrót kapitan reprezentacji Polski – Agnieszki Kąkolewskiej z Włoch do Polski, do ekipy mistrza kraju – Grupy Azoty Chemika Police to największy hit transferowy w Tauron Lidze?
Z potwierdzonych tak. Jeśli do Developresu trafi Jovana Brakocević, to będzie hit transferowy numer jeden.
Powrót Kąkolewskiej z Włoch do Polski to dla niej porażka?
Nie da się powiedzieć, że podbiła ligę włoską – jak Joanna Wołosz, czy Malwina Smarzek-Godek, ale też trzeba przyznać, że na pozycji środkowej trudniej się przebić. Kontrakt w najlepszym polskim klubie, który szykuje się do walki w europejskich pucharach, to na pewno nie jest jednak żadna porażka. Może Agnieszka jeszcze się rozwinie pod okiem trenera Polic?
Patrząc na to co dzieje się na żeńskim rynku transferowym można powiedzieć, że w nowym sezonie pojawi się drużyna, która będzie w stanie zdetronizować Grupę Azoty?
Na pewno nie zmieni się grupa pościgowa, do której należą dwie łódzkie drużyny oraz Developres SkryRes. A czy będą w stanie zdetronizować Police? Nie wiem.
Bartosz Kurek w Japonii to dobry kierunek?
A potwierdzony w końcu?
Na dziś wciąż nie, ale pojawiła się nazwa klubu WolfDogs Nagoya. Bartosz nie dementuje, jego menedżer także, a wcześniejsze plotki dementowali.
No to jeśli okaże się, że Kurek rzeczywiście wyląduje w Japonii, to pozostaje nam się tylko cieszyć. On z miejsca stanie się jedną z największym gwiazd tamtejszej ligi. Sportowo na pewno nie straci – co widać na przykładzie Michała Kubiaka. Bartek grając w Monzie udowodnił, że jest w stanie wytrzymać obciążenia, gdy cała gra zespołu „wisi” na nim. Oby tylko ten transfer się potwierdził. W dzisiejszych, niepewnych czasach uwierzę, jak zobaczę Bartka nie tylko na lotnisku, ale na pierwszym treningu w Japonii.
Zobacz także: Antiga wyruszył po swoją rodaczkę! Nowa przyjmująca Developresu SkyRes
Potwierdzone jest za to, że Wojciech Włodarczyk wraca do Italii. Tym razem zagra w Kioene Padwa.
Włodarczyk ma za sobą nie do końca udany sezon w Radomiu. Teraz wraca do Włoch, które są jego wymarzonym kierunkiem – nie tylko do grania, ale też do mieszkania, czego nigdy nie ukrywał. Padwa to dużo lepszy zespół od Castellany Grotte, w której grał w 2018 roku. Wojtek ma tam być zawodnikiem szóstkowym. Tylko się cieszyć. To będzie drużyna na miejsca 6-8, a więc bardzo solidna.
A gdzie pozycjonujesz „nową” Piacenzę, która właśnie pozyskała Amerykanina Aarona Russella? Wcześniej Niemca Georga Grozera i kilka innych niezłych nazwisk (m.in. Clevenot, Antonov, Candellaro, Polo).
Lube, Perugia i Trento dalej są poza zasięgiem reszty. Ale może Piacenza pokusi się o zajęcie miejsca Modeny, która poniosła największe straty z wielkiej czwórki Serie A. Ciekawe w jakiej dyspozycji będzie Grozer. Warto też pamiętać, że z Piacenzy odeszli m.in. Dragan Stanković i Dick Kooy.
Będzin ogłosił dwa brazylijskie nazwiska. Dalej jest drużyną, która będzie bronić się przed spadkiem?
Kuba Bednaruk odgrażał się w „Prawdzie Siatki”, że teraz będą ogłaszać codziennie nowego Brazylijczyka. Jeśli na obu przyjęciach i na rozegraniu będą siatkarze tej narodowości, jeśli Rafał Faryna utrzyma jakość ze swoich najlepszych meczów poprzedniego sezonu, Będzin może napsuć krwi wielu zespołom.
Paweł Woicki wyląduje w Rzeszowie?
Na to wygląda i to jest najlepsze miejsce dla „Wujka”, który jest już jedną nogą w świecie trenerskim. Dla Rzeszowa to będzie też dobry układ, bo wiadomo, że grać będzie Fabian Drzyzga. Paweł współpracuje z nim w kadrze, jako członek sztabu. W Rzeszowie będzie zapewniał bardzo wysoki poziom pracy na treningach, a w razie czego da jakość jako zmiennik.
Przez nasz portal, za sprawą jednego z odcinków „Prawdy Siatki”, przetoczyła się dyskusja kto jest teraz najlepszym, polskim trenerem. Twój typ?
Ale jakie przyjąć kryteria? Bo np. pod wodzą Michała Winiarskiego rozwinął się świetnie Paweł Halaba. Teraz zobaczymy co będzie z Lipińskim, jak „Winiar” poradzi sobie z prowadzeniem doświadczonego Mariusz Wlazłego? A gdyby brać pod uwagę kto, jakim budżetem dysponował, to Kuba Bednaruk mógłby być faworytem. Andrzej Kowal wiadomo czego dokonał z Resovią. Miał świetny początek w Suwałkach, ale ostatecznie wypadł poza ósemkę. Zobaczymy jak będzie w nowym sezonie. Ciekawe co dalej z Piotrem Gruszką, w GKS szło mu nieźle, w Resovii fatalnie. Czy wróci na ławkę trenerską? Mam nadzieję, że tak. Polskich, dobrych, młodych trenerów jest naprawdę wielu. Trudno postawić na jednego.
Polak zostanie w końcu selekcjonerem pierwszej reprezentacji?
To kwestia czasu, ale też związkowej polityki. Wybory będą po igrzyskach. Jeśli utrzyma się obecna władza w PZPS, to pewnie utrzyma się wydział szkolenia. A to może oznaczać, że Mieszko Gogol, który jest teraz asystentem Vitala Heynena, przejmie po nim kadrę. To naturalny kierunek.
To mamy tytuł naszej rozmowy – „Kadziu” już wie, kto będzie następcą Heynena…
I się zacznie…
Przejdź na Polsatsport.pl