PGE Skra ogłosiła następcę Wlazłego!
Bartosz Filipiak został nowym atakującym PGE Skry Bełchatów. W ten sposób doszło do zamiany miejsc z Mariuszem Wlazłym, który będzie reprezentował barwy byłego zespołu młodego zawodnika, czyli Trefla Gdańsk.
26-letni Filipiak pochodzi z Aleksandrowa Kujawskiego, a karierę rozpoczynał w Chemiku Bydgoszcz. Był także uczniem SMS PZPS Spała. Z sukcesów atakującego w młodzieżowej siatkówce warto odnotować zwycięstwo w Młodej Lidze z Delectą Bydgoszcz (2012). Trofea zdobywał również jako starszy siatkarz, bowiem w 2015 wywalczył mistrzostwo I ligi, a był wówczas atakującym Victorii Wałbrzych, w której występował w latach 2014-2016. W seniorskiej karierze grał także w Chemiku Bydgoszcz (2013/2014 oraz 2016-2019), a ostatni sezon spędził w Treflu Gdańsk, gdzie był czołową postacią i został najlepszym punktującym PlusLigi (460 punktów).
Filipiak ma za sobą występy zarówno w młodzieżowych, jak i seniorskiej reprezentacji Polski. Jest wicemistrzem Uniwersjady oraz brązowym medalistą Ligi Narodów (oba sukcesy w 2019 roku).
Do #TeamSkra dołącza Bartosz Filipiak, jeden z najbardziej perspektywicznych polskich atakujących! 🐝🏐💪
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) June 19, 2020
Bartek, witamy w Ulu! 🐝
SZCZEGÓŁY: https://t.co/L3F1Z4lqhh pic.twitter.com/A9dFD6mllX
- Kiedy szedłem na pierwszy trening siatkarski, PGE Skra Bełchatów była wielką marką i do tej pory taką pozostaje. Przez wiele lat pracowałem na to, by znaleźć się w miejscu, w którym teraz jestem. Bardzo się z tego cieszę i nie mogę się doczekać, aż zaczniemy sezon. Marzenia się spełniają. Teraz mam możliwość gry w Bełchatowie i dam z siebie sto procent, by wykorzystać tę szansę i cieszyć kibiców dobrą grą - mówi Filipiak.
Bednaruk skompletował drużynę za 15 "baniek"! Jest jeden Polak
- Bartek bardzo harmonijnie się rozwija. To jeden z najbardziej obiecujących siatkarzy na pozycji atakującego. Ma za sobą bardzo dobry sezon w Gdańsku. Już rok temu podejmowaliśmy rozmowy na temat jego pozyskania. Podobało mi się to, że jest świadomy szansy, jaką dostaje, ale też swoich umiejętności, bo nie boi się rywalizacji. Wierzę głęboko w to, że będzie to krok do przodu w jego rozwoju i karierze sportowej, co przełoży się też na wyniki PGE Skry Bełchatów. Liczę, że Bartek dołoży cegiełkę do sukcesów, które, mam nadzieję, są przed PGE Skrą - mówi Konrad Piechocki, prezes zarządu KPS Skra Bełchatów S.A.
- Bardzo się cieszę, że Bartek dołącza do naszej drużyny. To młody, bardzo ambitny człowiek, sportowiec, który stawia sobie bardzo wysokie cele i prze do przodu nie patrząc na przeszkody. Dlatego znalazł się w takim punkcie swojego życia i kariery sportowej. W ostatnich kilku sezonach pokazał się z bardzo dobrej strony. Na mnie zrobił wrażenie jeszcze w Bydgoszczy, kiedy może był trochę mniej regularny, niż w ostatnim sezonie w Treflu, ale jest zawodnikiem eksplozywnym, atletycznym i dobrze przygotowanym fizycznie, a do tego skocznym i świadomym swoich umiejętności, słabszych i mocnych stron. Może być zawodnikiem jeszcze lepszym i mam nadzieję, że tak się stanie w najbliższym roku w PGE Skrze Bełchatów. Na pewno jego cichym celem jest też walka o reprezentację Polski, zwłaszcza w zmianie pokoleniowej Tokio 2021 i wszystko przed nim - mówi Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry.
Przejdź na Polsatsport.pl