"Popek" zapowiedział powrót do MMA

Wiele wskazuje na to, że Paweł Mikołajuw (MMA 3-4, 3 KO) wkrótce wróci do oktagonu, żeby stoczyć kolejną walkę na zasadach MMA. Podczas wspólnego wspólnego treningu z Jerzym Wrońskim "Popek" zdradził, że wkrótce znów zobaczymy go w akcji.
"Powolutku zaczynam działać. Miałem już nie pokazywać się w ringu, ale jestem zawodowym fighterem" - powiedział Mikołajuw.
41-latek ostatni raz do klatki wszedł w październiku 2018 roku. Po przegranej w drugiej rundzie z Erko Junem zapowiedział zakończenie kariery w mieszanych sztukach walki. W poprzednich pojedynkach, stoczonych na galach organizacji KSW, przegrał z Tomaszem Oświecińskim i Mariuszem Pudzianowskim, a zwycięstwo odniósł z Robertem Burneiką.
UFC Fight Night z Piechotą. Transmisja w Polsacie Sport
Jego przygoda z walkami MMA zaczęła się w 2008 roku, kiedy stoczył trzy pojedynki w Wielkiej Brytanii. W Londynie na gali Cage Rage pokonał Glena Reida, a w Birmingham Keva Simsa. W trzecim pojedynku, na gali FX3 Fight Night przegrał z Sanderem Duyvisem.
Na tę chwilę nie wiadomo, czy kolejną walkę "Popek" stoczy na gali KSW. W zeszłym roku miał ofertę walki z Krystianem Pudzianowskim na czerwcowej gali FFF, ale ten ostatecznie zmierzył się z Radosławem Słodkiewiczem.
Przypomnijmy, że już w styczniu "Popek" zaprezentował na Instagramie filmik ze swojego treningu na worku.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Przejdź na Polsatsport.pl
