Pierwszy trener Wrony: Andrzej rozwijał się później od rówieśników
Andrzej Wrotek to pierwszy trener Andrzeja Wrony. Przyznał, że na początku jego podopieczny nie był wyróżniającą się postacią. - Nie był pierwszoplanowym zawodnikiem. Jako później dojrzewający chłopak, również później rozpoczął rozwój fizyczny. Zawsze jednak chciał grać w siatkówkę - opowiedział szkoleniowiec.
Marta Ćwiertniewicz: Jak Andrzej Wrona rozwinął się od tych czasów, z których go Pan pamięta?
Andrzej Wrotek: Zaczęło się od tego, że miał 160 cm, a teraz ma 206 cm, więc mówimy o samym wzroście. U niego rozwinęło się wszystko. Zawsze był grzecznym chłopcem i fajnym do trenowania. Najważniejsze, że wszystko, co najlepsze w siatkówce, jest u niego. Najbardziej podobają mi się wszystkie akcje, które idą obok. Całość jego życia poszła zdecydowanie do przodu?
Czy zawsze był taki zdeterminowany i walczący jak teraz?
Tak, chociaż miał pewne problemy, bo on nie był pierwszoplanowym zawodnikiem. Jako później dojrzewający chłopak, również później rozpoczął rozwój fizyczny. Zawsze jednak chciał grać w siatkówkę.
Gwiazdy zmierzyły się na Moncie! Reprezentant Polski lepszy od siatkarzy PlusLigi
Czy spodziewał się Pan, że zrobi aż tak wielką karierę, wyląduje w kadrze i zagra w najlepszych klubach w Polsce?
Mój pierwszy prezes klubu Darek Kopaniak powiedział, że szukamy mistrzów świata. Ja powiedziałem, że szukamy mistrzów świata i okolic, ale to był mój żart. Zawsze trzeba wierzyć, że ktoś z tego grona, które się ma, zrobi karierę. Szukam młodych talentów i trochę ich się uzbierało. Wcześniej szukałem w chłopakach, teraz w dziewczynach. Dla trenera najtrudniejsze jest oczekiwanie, czy wypali, a wiara musi być zawsze.
Myśli Pan, że Andrzej Wrona ma szansę rywalizować z profesjonalnymi siatkarzami plażowymi?
On grał w plażówkę za kadeta czy juniora. Pamiętam takie treningi, na których wraz z Pawłem Mikołajczakiem i Jakubem Radomskim grali po trzy godziny na Ursynowie, gdzie nie ma już nawet boiska. Dla niego nie jest to więc pierwszyzna. Wybrał karierę halową, ale będzie mógł rywalizować. Wszystko rozstrzygnie piach.
Cała rozmowa z pierwszym trenerem Andrzeja Wrony Andrzejem Wrotkiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl