Hajto: Wciąż nie powinno się wpuszczać kibiców na stadiony
Tomasz Hajto w cotygodniowym przeglądzie piłkarskich wydarzeń w Polsce i Europie uważa, że trudno teraz karać kluby takie, jak Legia Warszawa czy Górnik Zabrze za zachowanie kibiców, którzy w czasie ostatniej kolejki ligowej - pierwszej z publicznością - nie zachowali wymaganych odległości między sobą. Według eksperta Polsatu Sport lepiej było w ogóle nie otwierać stadionów dla widzów.
Robert Małolepszy: Robert Lewandowski w "11" kolejki niemieckiego magazynu „Kicker” – to oczywiście nikogo nie dziwi, ale po raz pierwszy od przeprowadzki do Herthy BSC w tym prestiżowym gronie pojawił się też Krzysztof Piątek. Zasłużył? Co to dla niego oznacza?
Tomasz Hajto: Piątek prezentował się naprawdę dobrze. Akcja bramkowa, którą przeprowadził, była świetna. Jeśli znalazł się w „11” kolejki „Kickera”, na pewno na wyróżnienie zasłużył. Brawo dla Krzyśka, że się nie podłamał, ciężko pracował i przebił się do pierwszego składu. Co to dla niego oznacza? Najważniejsze, że ewidentnie zaczyna rozumieć się z kolegami i że trener Labbadia umie do niego dotrzeć. Nauczył się już trochę tej niemieckiej taktyki, specyfiki gry. Oby tak dalej.
A po meczu w szatni miał prawo mieć pretensje do Dodiego Lukebakio za „kradzież gola”?
Jak wszyscy oglądałem mecz w telewizji. Nie wiem, jak ta sytuacja wyglądała z poziomu murawy. To Lukebakio pierwszy dopadł do piłki. A może Krzyśka zdążyliby zablokować obrońcy? Nie ma co gdybać, nie ma co się zżymać na kolegę z drużyny. Piłka nożna to nie jest sport indywidualny, tylko zespołowy. Labbadia na pewno pochwalił Piątka za akcję i na pewno nie miał pretensji do Lukebakio za to, że dobił piłkę do bramki.
Co jeszcze można powiedzieć o Lewandowskim, który zdobył dwa gole w wygranym 3:1 meczu z Freiburgiem? Bo chyba wszystko już zostało powiedziane.
Ja tylko się cieszę, że jak przez media przetaczała się dyskusja o tym, gdzie może wylądować Lewandowski - czy w Realu, czy może w PSG - cały czas powtarzałem, że Bayern to jest idealne miejsce dla naszego kapitana. Że jeśli przedłuży kontrakt, będzie bił kolejne rekordy. I tak się dzieje. Dziś myślę, że Bayern jest gotów na walkę o zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
Media: Gikiewicz wybrał klub, w którym zagra od nowego sezonu
Gra aż tak dobrze?
Gra dobrze, ale też gra już najdłużej z drużyn, które pozostały w Lidze Mistrzów. Niemcy pierwsi zaczęli, Bayern jest w pełnym, meczowym rytmie i na pewno długo z niego nie wypadnie.
A Legia Warszawa, która jest już w zasadzie pewna tytułu mistrzowskiego, ma skład na Ligę Mistrzów?
Uważam, że teraz nie jest gorsza od ekip typu Ludogorec, który dwa razy potrafił się przebić do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Tydzień temu stawiał Pan, że do pucharów awansuje też Piast i Jagiellonia. Coś się zmieniło?
Lech zaskoczył mnie w meczu z Piastem. Młoda gwardia „Kolejorza” radzi sobie coraz lepiej. Może nie dominuje przez 90 minut, ale potrafi stworzyć sytuacje bramkowe i je wykorzystać. A może będzie tak, że Legia i Lech zagrają w finale Pucharu Polski i wtedy będą cztery drużyny z Ekstraklasy walczyć w europejskich eliminacjach.
W Fortuna 1 Lidze w Miedzi Legnica zmieniają trenera. Nie za późno, nie za nerwowo?
Do końca sezonu jeszcze siedem kolejek. Potem będą baraże, a wiadomo, że Miedź bardzo chce wrócić do PKO BP Ekstraklasy. Ciężko gra się każdej drużynie, która z niej spadnie, a Miedź to przecież spadkowicz. Trener Dominik Nowak pracował w Legnicy trzy lata. Napięcie w pierwszej lidze jest ogromne wśród czołowych ekip, bo za rok już tylko jedna drużyna będzie mogła awansować. W tym sezonie trzy. A czy zmiana trenera pomoże? Nie wiem, jak wszyscy będą się przyglądał temu, co dzieje się w Miedzi.
Stal Mielec spadła z drugiego na trzecie miejsce. Teraz to Warta Poznań zajmuje lokatę premiowaną bezpośrednim awansem do Ekstraklasy.
I w najbliższej kolejce jedzie do Legnicy. A Stal podejmuje czwartego Radomiaka. Nic tylko się cieszyć. Mega ciekawa zrobiła się 1 liga dzięki formule barażowej. Na dziś najbardziej podoba mi się Bruk-Bet Termalica. Wyglądają świetnie pod względem biegowym i najlepiej grają w piłkę.
Jak Pan skomentuje zachowanie kibiców Legii i Górnika, którzy nie zachowali odległości między sobą podczas pierwszej kolejki Ekstraklasy z fanami na trybunach?
A jak to skomentować? Mądre to na pewno nie było, ale można się było spodziewać. Kibica trudno upilnować. Moim zdaniem to tylko dowód na to, że za wcześnie zdecydowano się wpuszczać fanów na stadiony. Bo co, teraz będą je zamykać?
Może tak trzeba.
Trzeba było zostawić mecze bez publiczności do końca sezonu. W Niemczech nikomu przez myśl nie przechodzi, by wpuszczać fanów na stadiony. U nas powinno być tak samo.
