Kubica o DTM: Całe moje doświadczenie mogę wykorzystać może w dziesięciu procentach
Już na początku sierpnia Robert Kubica wystartuje w serii DTM za kierownicą BMW M4 DTM, w barwach zespołu ORLEN Team ART. Zdaniem Polaka nie będzie to łatwe zadanie. - Całe moje doświadczenie mogę wykorzystać może w dziesięciu procentach - ocenił w magazynie "Godziny szczytu" na antenie Polsatu News.
W drugim tygodniu czerwca Kubica wziął udział w czterodniowych testach na torze Nurburgring w Niemczech i - jak stwierdził - pierwsze jazdy wypadły dość dobrze.
- Jest to jednak nowe wyzwanie dla mnie i zespołu, które nie będzie łatwe ze względu na łączenie startów z rolą trzeciego kierowcy w Formule 1. Chodzi nie tylko o nowe procedury związane z koronawirusem, ale też o przestawianie się z bolidu na samochód turystyczny - mówił Polak.
Kierowcy rywalizować będą na czterech różnych torach w Belgii, Niemczech i Holandii. Kubica jeżdził na trzech z nich (Spa Franchorchamps, Nurburgring i Zolder), jednak znajomość tych obiektów nie musi automatycznie dawać mu przewagi.
- Minęło jednak sporo czasu, auto i opony są zupełnie inne, muszę przestawić się też na nowy styl jazdy - przyznał.
Zobacz też: Seria DTM: Kubica pokazał, jak się jeździ podczas deszczu
Krakowianin w ostatnim dniu testów uplasował się na ósmej pozycji, ze stratą blisko pół sekundy do lidera. Czy to taktyka znana z innych serii wyścigowych, polegająca na ukrywaniu swojego prawdziwego tempa?
- Niestety nie - śmiał się Polak. - Fakt jest taki, że seria stoi na wysokim poziomie. To moje pierwsze jazdy, a cała stawka jest zbita i myślę, że przewagę ma inny producent. Na początku będzie bardzo trudno i pierwsze wyścigi będziemy wykorzystywać do testów. Miejmy nadzieję, że druga część sezonu będzie prostsza - mówił.
Doświadczenie w serii DTM jest bardzo ważne, podobnie jak w rajdach, w których Kubica startował kilka lat temu. - To wielka pomoc i tego nam brakuje, a doświadczenie z torów Formuły 1 i całej mojej historii mogę wykorzystać może w dziesięciu procentach - ocenił. Nie pomoże też fakt, że czerwcowe testy były jedyną taką sesją dla kierowców w tym sezonie.
W poniedziałek media obiegła informacja na temat zakażenia się koronawirusem przez Adama Małysza.
- To niestety przykra wiadomość. Adamie, trzymam kciuki, mam nadzieję, że wszystko skończy się w najlepszy sposób - mówił Kubica. Dodał też, że w związku z panującą epidemią, kierowcy Formuły 1 przechodzić będą specjalne procedury w czasie weekendu wyścigowego.
- Będziemy testowani przed, w trakcie i po danej rundzie, a każdy zespół będzie poruszał się specjalnie wytyczonymi korytarzami. Musimy pamiętać, że zdrowie jest najważniejsze i życzę go nie tylko Adamowi, ale wszystkim - zakończył.
Całość w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl