Piech okradziony z gola? Olbrzymia kontrowersja w Fortuna 1 Lidze! (WIDEO)
Do olbrzymiej kontrowersji doszło w meczu 28. kolejki Fortuna 1 Ligi pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Odrą Opole. Arbiter nie uznał prawidłowo zdobytej przez Arkadiusza Piecha bramki.
Odra bardzo szybko, bo już w 6. minucie, wyszła na prowadzenie. Strzelcem premierowej bramki był Piech. Piłkarz ten trafił ponownie do bramki Kacpera Chorążki w 55. minucie, lecz jego gol nie został uznany.
Arbiter podniósł rękę sygnalizując pozycję spaloną. Trudno zrozumieć tę decyzję, bo... piłkę podawał jeden z piłkarzy Zagłębia! Bartłomiej Babiarz edwidentnie próbował wycofać piłkę do golkipera swojej drużyny.
- Nie może być mowy o takiej dezycji sędziego asystenta - ocenił komentujący to spotkanie Piotr Przybysz.
Zwycięski gol w ostatniej minucie! Chrobry oddala widmo spadku
- Tak doświadczony piłkarz jak Babiarz nie może popełnić takiego błędu - skomentował Dariusz Kubicki.
Arbiter tego spotkania Piotr Urba postanowił skonsultować się z asystentem. Po krótkiej rozmowie nie zmienił zdania i, nie wiedzieć czemu, nie uznał gola Piecha.
Ostatecznie Odra pokonała Zagłębie aż 3:1, a Piech powiększył swoją zdobycz w 71. minucie.
Kontrowersyjna sytuacja z meczu w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl