Centka: Z debiutu zapamiętam wyjątkowy klimat
- Zapamiętam klimat, który stworzyłyśmy. Nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze. Dziewczyny dobrze mnie przyjęły, a to jednak dorosła reprezentacja i trzeba pokazać jakiś poziom.- powiedziała debiutująca w meczu z Czeszkami (3:0) środkowa reprezentacji Polski Weronika Centka.
Krzysztof Wanio: Zdaniem Łukasza Kadziewicza byłaś MVP tego spotkania. Warto zaznaczyć, że to był Twój debiut. To budujące?
Weronika Centka: Bardzo dziękuje za taką opinię. To bardzo budujące dla młodej zawodniczki jak ja. Mimo że mam nadal 19 lat to takie słowa pomagają. Jakaś tam mała wpadka była, ale co to za debiut bez wpadki? Oczywiście brakowało publiczności, ale same stworzyłyśmy atmosferę i dobry klimat do grania. Oceniam swój występ raczej pozytywnie.
Łukasz nazwał twój występ z Julką Nowicka na środku, takim serbskim graniem. Idziesz do przodu, pojawiasz się z lewej i prawej. Gdzie się tego nauczyłaś?
Może się z tym urodziłam po prostu? W głównej mierze wyniosłam to z SMS-u PZPS Szczyrk oraz pierwszego sezonu w Kaliszu. Gdzieś ta praca procentuje na pewno. Dobrze, że jest już to widoczne. Mam nadzieję, że będzie się poprawiało z każdym meczem.
Co zapamiętasz z debiutu?
Na pewno klimat, który stworzyłyśmy. Nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze. Dziewczyny dobrze mnie przyjęły, a to jednak dorosła reprezentacja i trzeba pokazać jakiś poziom.