Górecka: Zawsze staram się grać na sto procent. Sprawia mi to ogromną frajdę

Krzysztof Wanio: Tak ten świat dziwnie wygląda, że sobie pomyślałem o Tobie i Magdzie Stysiak, jako o najbardziej doświadczonych w tym zespole. Może to brzmieć dziwnie, ale tak było w praktyce. Wy byłyście tymi, które najwięcej ugrały dotychczas.

Zuzanna Górecka: Nie odczułam tego. Uważam, że jest więcej doświadczonych dziewczyn ode mnie. Wychodząc na boisko, każda chce się pokazać z najlepszej strony i zrobi wszystko, żeby tak to wyglądało. Ja tak do tego podchodzę i zawsze staram się grać na sto procent. Sprawia mi to ogromną frajdę.

Centka: Z debiutu zapamiętam wyjątkowy klimat

Tak się to złożyło, że Wy się w tej grupie już kilka lat znacie. Wasza gra wyglądała na dobrze zorganizowaną, nikt się nie potykał o własne nogi, każdy trzymał pozycje. Oczywiście to jest praca przez cztery tygodnie w Szczyrku, ale Wy już się znacie z reprezentacji juniorskich.

Ma to duży wpływ na to, jak wyglądamy razem na boisku. Od małego grałyśmy razem czy to w Szczyrku, czy też reprezentacjach. To nam ułatwiło wejście w trening i w ten sparing.

Polskie siatkarki wróciły do gry! Zdecydowane zwycięstwo w towarzyskim meczu z Czeszkami

Porozmawiajmy o tym, jak Ci było we Włoszech. Pierwszy sezon, dziwny i szczególny, ale ten czas jest taki dla całego świata. Szybkie wspomnienie, podziel się włoską wiedzą.

Wspominam ten sezon dobrze. Nauczyłam się dużo od dziewczyn i trenera. Zabrakło mi grania. W tym sezonie będę szukała więcej okazji. Nie skreślam wyjazdu, kiedyś bardzo bym chciała tam zagrać. Stanie w kwadracie mnie zmęczyło, więc musiałam coś zmienić. Teraz idę do Budowlanych, skupiam się maksymalnie na tym sezonie i nie wybiegam w przyszłość.