Tie-break rozstrzygnął drugie starcie polskich siatkarek z Czeszkami
Polskie siatkarki wygrały z reprezentacją Czech 3:2 w drugim spotkaniu towarzyskim rozegranym w Wałbrzychu. W pierwszej grze obu ekip również górą były podopieczne trenera Jacka Nawrockiego.
Pierwsze spotkanie towarzyskie siatkarek reprezentacji Polski i Czech rozegrane zostało we wtorek, również w hali "Aqua Zdrój" w Wałbrzychu. Biało-czerwone pewnie pokonały rywalki 3:0 (25:14, 25:19, 25:19), przegrały jednak w dodatkowym secie 24:26.
Polskie siatkarki wróciły do gry! Zdecydowane zwycięstwo w towarzyskim meczu z Czeszkami
Drugie starcie obu ekip nie rozpoczęło się po myśli Polek. Czeszki były zdecydowanie lepiej dysponowane niż w pierwszym meczu, lepiej przyjmowały i miały przewagę w ofensywie. Szybko zbudowały znaczącą przewagę po serii dobrych zagrywek Veroniki Trnkovej (5:12) i utrzymywały ją w dalszej części seta (10:16, 14:21). Końcówka nie przyniosła emocji, a Polki popełniły błędy w dwóch ostatnich akcjach
seta. Najpierw pogubiły się po bloku Barbory Purchartovej, a po chwili błąd przekroczenia linii trzeciego metra zamknął tę partię (17:25).
W drugiej odsłonie, po wyrównanym początku, inicjatywę przejęły gospodynie (13:9, 14:11). Poprawiły przyjęcie, lepiej prezentowały się w ataku, w czym brylowała Magdalena Stysiak. Rywalki goniły wynik, kilka razy łapały punktowy kontakt, wreszcie dopięły swego, gdy Trnkova zaatakowała z przechodzącej piłki (21:21). Końcówka należała jednak do Polek, a seta zwieńczyły dwa asy serwisowe Stysiak (25:22).
Set numer trzy to wyrównana walka obu ekip do stanu 11:11. Później Polki dominowały na parkiecie, a kluczowa dla losów tej części meczu była seria siedmiu wygranych akcji od stanu 14:12 do 21:12. Przy takiej różnicy w końcówce Czeszki nie były już w stanie wiele zdziałać. Piłkę setową wywalczyła Zuzanna Górecka (24:16), a wynik na 25:17 ustalił skuteczny atak Marty Ziółkowskiej.
Czwartą partię Polki rozpoczęły od falstartu (0:6) i tym razem to one musiały gonić wynik. W końcówce, po asie serwisowym Martyny Świrad zmniejszyły różnicę do trzech oczek (18:21), później do dwóch – po ataku Góreckiej (21:23). W kolejnej akcji Gabriela Orvosova zdobyła jednak punkt na wagę piłki setowej, a atak blok-aut w wykonaniu Michaeli Mlejnkovej zamknął tę część meczu (22:25).
W tej sytuacji spotkanie musiał rozstrzygnąć tie-break. W nim przewagę uzyskały gospodynie. Po asie serwisowym Weroniki Centki prowadziły 5:2, a po punktowej zagrywce Stysiak – 7:3. Przy zmianie stron miały cztery oczka zaliczki (8:4). Przyjezdne złapały punktowy kontakt (9:8), jednak kolejne akcje padły łupem podopiecznych trenera Nawrockiego (12:8). Piłkę meczową przyniósł skuteczny atak Centki (14:11), a spotkanie zakończyła Stysiak (15:13).
Dla obu reprezentacji mecze kontrolne w Wałbrzychu były pierwszymi sprawdzianami w obecnym sezonie reprezentacyjnym. Czeszki przygotowują się do turniejów kwalifikacyjnych do mistrzostw Europy 2021. Polskie siatkarki 12 lipca znów spotkają się na zgrupowaniu w Szczyrku. Być może rozegrają kolejne mecze towarzyskie, trwają poszukiwania sparingpartnerów.
Najwięcej punktów: Magdalena Stysiak (34), Monika Fedusio (14) – Polska; Michaela Mlejnkova (20), Gabriela Orvosova (17), Veronika Trnkova (14) – Czechy.
Polska – Czechy 3:2 (17:25, 25:22, 25:17, 22:25, 15:13)
Polska: Alicja Grabka, Weronika Centka, Anna Stencel, Julia Twardowska, Monika Fedusio, Magdalena Stysiak – Maria Stenzel (libero) oraz Martyna Łukasik, Julia Nowicka, Zuzanna Górecka, Marta Ziółkowska, Monika Jagła (libero), Martyna Świrad. Trener: Jacek Nawrocki.
Czechy: Katerina Valkova, Andrea Kossanyiova, Veronika Trnkova, Gabriela Orvosova, Michaela Mlejnkova, Barbora Purchartova – Veronika Dostalova (libero) oraz Simona Bajusz, Pavlina Simanova, Veronika Patockova. Trener: Giannis Athanasopoulos.