Austriacki trener skazany za udział w skandalu dopingowym
Austriacki trener, a niegdyś biegacz narciarski Walter Mayer został skazany na 15 miesięcy więzienia za udział w skandalu dopingowym. W trakcie procesu przyznał się do podawania m.in. EPO czy testosteronu, ale później wycofał swoje zeznania. Wyrok na razie nie jest prawomocny, a Mayer ma prawo do odwołania. Musi także zapłacić grzywnę w wysokości 960 euro.
Austriak od lat kojarzony jest głównie z dopingiem. W trakcie procesu powiedział, że przyznał się do podawania m.in. EPO tylko pod naciskiem policji i chce teraz cofnąć swoje zeznania.
Przyznał w nich, że organizował m.in. przetaczanie krwi oraz środki dopingujące, takie jak EPO i hormon wzrostu. Podczas procesu powiedział jednak, że wszystko to wymyślił, ponieważ policja zapewniała go, że jeśli się przyzna, wówczas wróci szybciej do domu. Teraz jednak wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że takie działania z jego strony nie miały miejsca.
Pieniędzy nie udało się znaleźć... Rosji nie stać na zapłacenie grzywny
Mayerowi zarzuca się wspomaganie sportowców niedozwolonymi środkami w latach 2012-2019. To nie pierwsza jego "wpadka". Wcześniej został wykluczony przez MKOl z ekipy olimpijskiej na igrzyskach w Turynie (2006) i Vancouver (2010). W trakcie zimowych igrzysk w Salt Lake City (2002) w miejscu jego zakwaterowania znaleziono sprzęt do przeprowadzania transfuzji krwi.
Przejdź na Polsatsport.pl