Cuda się zdarzają. Jeden z nich przytrafił się Tomasowi Pekhartowi
Tomas Pekhart trafił do Legii Warszawa w lutym. Trzy miesiące przed przenosinami do Polski w jego życiu wydarzył się cud. Piłkarz został ojcem, choć wcześniej dowiedział się, że nie będzie mógł mieć dzieci. - Ta historia pokazała mi, że wszystko jest w życiu możliwe. Nie można tracić nadziei – przyznał snajper wicemistrzów Polski.
Nowy nabytek warszawskiej Legii w rozmowie z "Faktem" ujawnił historię z życia prywatnego. Opowiedział o traumatycznych przeżyciach, które dotyczyły 31-latka oraz jego małżonki. Przyznał, że załamał się gdy dowiedział się, że nie będzie mógł mieć potomstwa.
- Moja żona otrzymała wyniki. Przez jakiś czas nie chciała mi o nich powiedzieć. Widziałem po niej, że coś się dzieje. Chodziła smutna. Kiedy usłyszałem, że nie możemy mieć dzieci - byłem przybity. Cieszyłem się, że z jej zdrowiem jest wszystko w porządku. Chodziło o mnie. Gdyby problem leżał po stronie żony, trudniej by to znosiła. Dobrze się stało, że dotyczył jednak mnie – przyznał snajper Legii.
Milan Baroš zakończył karierę. Był królem strzelców EURO 2004
Gdy Czech pogodził się z faktem, że nie doczeka się dzieci – nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Jego żona zaszła w ciążę, a w grudniu urodziła piłkarzowi córkę.
- Ta historia pokazała mi, że wszystko w życiu jest możliwe. Zdałem sobie sprawę, że nie można tracić nadziei. Po tych wszystkich diagnozach doceniamy każdą wspólną chwilę – zakończył reprezentant naszych południowych sąsiadów.
Czeski snajper czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców w Ekstraklasie. Zanim jednak trafił na Łazienkowską 3 reprezentował barwy m.in. 1.FC Nuernberg, AEK Ateny czy UD Las Palmas.
Przejdź na Polsatsport.pl