Czy mecze Polska - Niemcy odbędą się z udziałem publiczności? "Byłoby pięknie"
Pierwsze oficjalne mecze siatkarskiej reprezentacji Polski mężczyzn odbędą się 22 i 23 lipca w Zielonej Górze. Czy odbędą się z udziałem publiczności? - Nie wiem jakie będą ostateczne decyzje, natomiast byłoby pięknie, gdybyśmy wrócili do tego, co było wcześniej - mówi przedstawiciel PZPS Mariusz Szyszko, który był gościem "Poranka z Polsatem Sport".
2020 rok jest wyjątkowy w każdej dyscyplinie sportu. Z powodu pandemii koronawirusa odwołana została między innymi tegoroczna Liga Narodów w siatkówce, a igrzyska olimpijskie w Tokio przełożono na 2021 rok. Odbędą się natomiast mecze towarzyskie, na które z pewnością czekają kibice reprezentacji Polski mężczyzn.
Już kilka tygodni temu Polski Związek Piłki Siatkowej i Miejski Ośrodek Sportu w Zielonej Górze poinformowały, że pierwsze oficjalne mecze reprezentacji Polski odbędą się 22 i 23 lipca w hali widowiskowo-sportowej MOSiR-u przy ulicy Sulechowskiej 41. Czy na obiekcie będą mogli pojawić się kibice?
Woicki o zgrupowaniu: Heynen jak zwykle zaskoczył wszystkich swoimi pomysłami
- Słyszeliśmy o tym, że publiczność być może pojawi się na meczu Polska - Niemcy. Nie wiem jakie będą ostateczne decyzje, natomiast byłoby pięknie, gdybyśmy wrócili do tego, co było wcześniej. Spotkania na plaży są już za nami. Od teraz ćwiczymy już stricte na hali i przygotowujemy się do meczów z Niemcami, ale także sezonu ligowego, który, miejmy nadzieję, rozpocznie się w całej Europie już we wrześniu - mówi Mariusz Szyszko.
Vital Heynen i jego siatkarze ponownie pojawili się na zgrupowaniu w Spale pod koniec czerwca. Początek drugiej części przygotowań zdominowała siatkówka plażowa, ale zgodnie ze słowami Szyszki, przyszedł już czas na zajęcia na sali. Być może to dobra informacja, bo w spalskich lasach pojawiła się... plaga komarów.
- Komary pojawiły się dopiero wczoraj po Twoim telefonie, więc może je ściągnąłeś (śmiech). Jest niezbyt przyjemnie. Byliśmy wczoraj na spacerze i naprawdę jest ich mnóstwo - twierdzi Szyszko w rozmowie z Markiem Magierą.
