Legendarny bokser, mistrz globu w czterech wagach Roberto Duran opuścił szpital, gdzie był leczony po zarażeniu koronawirusem. „To była bitwa godna mistrzostwa świata” – napisał Panamczyk w mediach społecznościowych.
W prywatnej klinice w stolicy kraju Duran spędził tydzień. „Z pomocą Boga wróciłem do domu po walce z Covid-19” – przyznał noszący przydomek „Kamienne Pięści” były czempion kategorii: lekkiej, półśredniej, lekkośredniej i średniej.
69-letni Duran wyraził wdzięczność pracownikom szpitala za opiekę, jaką go otoczyli. „Każdego dnia dawali z siebie wszystko, nie myśląc o ryzyku, jakie podejmowali. Jestem byłym mistrzem świata, a wy prawdziwymi mistrzami życia” – przekazał.
Panama należy do najbardziej dotkniętych pandemią koronawirusa krajów Ameryki Środkowej. Dotychczas zmarło 645 osób, zaś zainfekowanych zostało 34 tys. Mieszka tam ok. 4 milionów ludzi.
Post udostępniony przez Roberto Durán (@robertoduranbox)
Duran walczył na ringu w latach 1968-2001. W karierze stoczył 119 pojedynków, wygrał 103, z czego 70 przed czasem. W Panamie postrzegany jest jako bohater narodowy.