Kolejny gol Rafała Kurzawy w Danii
Rafał Kurzawa po raz kolejny w tym sezonie trafił do siatki w meczu ligi duńskiej. Niestety, jego bramki nie pomogą już Esbjerg fB, bo klub Polaka nie ma szans na utrzymanie się w rozgrywkach.
W spotkaniu 31. kolejki Superligaen Polak pokonał w 45 minucie bramkarza AC Horsens Mateja Delaca. Gol zdobyty w meczu grupy spadkowej duńskich rozgrywek był drugim, jaki Kurzawa zanotował w tym sezonie. Pierwszy raz trafił do siatki 21 czerwca w meczu z Hobro IK. Z Horsens 27-latek rozegrał 90 minut. Na boisku w barwach drużyny gości zagrał były zawodnik Cracovii Nicolai Brock-Madsen.
1-1 efter første halvleg. Kurzawa scorede kort inden pausen 🔵⚪️ pic.twitter.com/KIAMB3PSdd
— Esbjerg fB (@EsbjergfB) July 3, 2020
Dobra gra Polaka nie pomoże jednak już jego klubowi, który kilka dni temu przegrał 1:2 (także) z Hobro IK i na dwie kolejki przed końcem sezonu stracił szansę na pozostanie w lidze.
Kurzawa w Esbjergu pozostanie do końca sezonu, a następnie wróci do swojego klubu - francuskiego Amiens - z którym wiąże go jeszcze kontrakt ważny przez rok - do końca czerwca 2021 roku.
Skandal w Armenii. Federacja zdyskwalifikowała kilka klubów piłkarskich.
Rok temu polski pomocnik trafił na wypożyczenie do innego duńskiego klubu - FC Midtjylland. Rozegrał w nim zaledwie siedem spotkań, w których zdobył jedną bramkę. W barwach Esbjerg zagrał w lidze niewiele więcej, bo jedenastokrotnie (poza dwoma golami zanotował także cztery asysty).
Kurzawa to wychowanek Marcinek Kępno. W 2010 roku trafił do Górnika. Po wypożyczeniu do Energetyka ROW Rybnik zadebiutował w Ekstraklasie, w której rozegrał łącznie 76 spotkań. W Amiens rozegrał tylko 11 spotkań i zdobył jedną bramkę – w sezonie 2018/19.
Zdewastowana knajpa Lukasa Podolskiego. "Latały stoły i krzesła".
Serwis Transfermarkt.de wycenia Kurzawę na 800 tys. euro.
Przejdź na Polsatsport.pl