Wilfredo Leon o wyborach króla plaży: Byłem bardzo blisko, ale nie udało się

Czy mecze Polska - Niemcy odbędą się z udziałem publiczności? "Byłoby pięknie"

27-letni zawodnik dokładnie rok temu dołączył do siatkarskiej reprezentacji mężczyzn.

- Czas zleciał bardzo szybko, miałem nadzieję, że trochę pogramy, ale w tym roku się nie udało. Mamy jednak możliwość spędzić razem więcej czasu i jestem bardzo zadowolony, bo mogliśmy się lepiej poznać – stwierdził.

W czasie pandemii koronawirusa i przerwania rozgrywek, przyjmujący ćwiczył w domu z córką, a filmy zamieszczał w mediach społecznościowych.

- Nie mogę żyć bez treningu, a te ćwiczenia były fajne i dla mnie, i dla niej. Trzy miesiące przerwy były w porządku, ale z drugiej strony jak nie trenujesz, jest trudno. Wszyscy są bardzo zadowoleni ze zgrupowania, a ja czuję się każdego dnia coraz lepiej - dodał.

Zobacz też: "Czasami hymn i biało-czerwona koszulka potrafią zamrozić zawodnika. Wtedy zapominasz, jak gra się w siatkówkę"

Na zgrupowaniu odbywały się mini turnieje siatkówki plażowej, gdzie wybierany był król plaży. Wyróżnieni zostali Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga i Maciej Muzaj.

- Ja byłem bardzo blisko, ale niestety nie udało się. Nieważne jednak czy wygra jeden, czy drugi, jesteśmy drużyną – stwierdził Leon.

Trzecim królem plaży, po Kurku i Drzyzdze został Muzaj👑! Schodzimy z piasku i od jutra zaczynamy treningi w hali 🏐 pic.twitter.com/fDyBYEITiK

— Vital Heynen (@vitalheynen) July 1, 2020

W drugiej połowie lipca na siatkarzy czekają mecze sparingowe z Niemcami, a później być może kolejne spotkania towarzyskie.

- Dla mnie to za mało, ale damy z siebie wszystko, skoro mamy kilka meczów i możemy wracać do prawdziwej gry. Jestem bardzo zadowolony, bo inne drużyny nie mają takiej możliwości, a my tak – zakończył polski przyjmujący.

Całość w załączonym materiale wideo.

Już niedługo siatkarze reprezentacji Polski wrócą do międzynarodowej rywalizacji! Transmisja towarzyskich spotkań podopiecznych Vitala Heynena z Niemcami w Polsacie Sport (22–23 lipca).