Mateusz Bieniek pojawił się w Spale! "Chcę być gotowy do sezonu"
Mateusz Bieniek przechodzi rehabilitację po zabiegu na kolano, który został przeprowadzony na początku czerwca. Korzystając z wolnego weekendu środkowy bloku PGE Skry pojawił się w Spale, gdzie trwa druga część zgrupowania kadry narodowej siatkarzy.
10 czerwca do opinii publicznej trafiła informacja, że Mateusz Bieniek przeszedł zabieg więzadła rzepki lewego stawu kolanowego. Operacja wykonana została przez profesora Marcina Domżalskiego i doktora Sebastiana Żabierka. - Czas powrotu do pełnej dyspozycji jest uzależniony od przebiegu rehabilitacji - mówił 10 czerwca lekarz reprezentacji Jan Sokal.
Fabian Drzyzga: Nasza forma w sparingach nie będzie najwyższa
W miejsce Bieńka na zgrupowanie do Spały powołani zostali Norbert Huber oraz Jan Nowakowski, którzy podobnie jak reszta kadrowiczów wrócili do domów na kilkanaście dni w połowie czerwca. Przed tygodniem Vital Heynen ponownie zebrał jednak zawodników na drugiej części zgrupowania, która zakończy się meczami z Niemcami. Okazuje się, że Bieniek postanowił odwiedzić swoich kumpli z parkietu w spalskich lasach.
- Stęskniłem się za chłopakami. Mam wolny weekend, więc pojawiłem się na starych śmieciach - mówi środkowy na filmie, który pojawił się na Twitterze PGE Skry Bełchatów.
Bardzo dobre informacje z samego rana 👍🇵🇱🐝
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) July 5, 2020
🎥 @PolskaSiatkowka pic.twitter.com/hFpIPFoxbD
Jak wygląda aktualny stan kolana Bieńka po niemal miesiącu od zabiegu? - Goi się bardzo dobrze. Od zabiegu minęło trzy i pół tygodnia, a już zaczynam wykonywać dużą liczbę ćwiczeń. Jestem optymistycznie nastawiony, bo nie czuję bólu, a to jest najważniejsze - twierdzi siatkarz.
W nadchodzącym sezonie Bieniek będzie zawodnikiem bełchatowskiego klubu, do którego jest wypożyczony z Cucine Lube Civitanova. Czy kibice PGE Skry mogą się spodziewać szybkiego powerotu reprezentanta Polski na boisko?
- Rano ćwiczę od 3 do 4 godzin, po południu też około 2 godzin, więc rehabilitacja jest czasochłonna. Trzeba to jednak robić, bo chcę być gotowy do sezonu. Teraz jest idealny czas, żeby się wyleczyć - dodaje Bieniek.
