Dziekanowski: Legia nie potrafi się zmobilizować na niektóre ważne mecze
Legia Warszawa, pomimo tego, że ma dużą przewagę w lidze, z Cracovią nie grała na luzie, z komfortem. Widać, że w prestiżowych meczach Legia nie potrafi się skoncentrować - powiedział były reprezentant Polski Dariusz Dziekanowski.
We wtorek Cracovia dość niespodziewanie pokonała Legię Warszawa (3:0) w półfinale Totolotek Pucharu Polski. Krakowski klub stoi obecnie przed szansą na zdobycie pierwszego w historii klubu pucharu. Postawą wicemistrzów Polski był natomiast rozczarowany były legionista, a także reprezentant Polski, Dariusz Dziekanowski, który swoją opinię wyraził w studiu przed drugim meczem półfinałowym, w którym Lech Poznań zmierzył się z Lechią Gdańsk.
Kowalski: Obnażona w Krakowie Legia dryfuje w kierunku mistrzostwa.
„Powiedziałbym, że były tam koncertowe błędy Legii. Przy pierwszej bramce zaspał Michał Karbownik, przy drugim trafieniu błędy popełnili Wojciech Muzyk i Mateusz Cholewiak, a Michał Helik miał szczęście… Przy tych golach widzieliśmy błędy defensywy. Tak samo było przy trzecim trafieniu Cracovii, bo Paweł Stolarski popełnił katastrofalną pomyłkę. Klub, który chce grać w europejskich pucharach, musi mieć zawodników, którzy umieją grać w tyle jeden na jednego. Nie można przy stanie 0:2 grać asekuracyjnie. Legia, pomimo tego, że ma dużą przewagę w lidze, nie grała na luzie, z komfortem. Widać, że w prestiżowych meczach Legia nie potrafi się skoncentrować” – powiedział.
📸 Dzień dobry! Co słychać? 😎 #CracoviaPany #CracoviaToJestDuma pic.twitter.com/TXVYIw0BZ8
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) July 8, 2020
„Jeśli chodzi o powrót Legii po pandemii, to byłem pewny, że klub wygra ligę w cuglach, że każdy mecz zagra tak, jak na początku. Że będzie taki „dieselek”. Ostatnie kolejki ligowe nie do końca pokazują jednak, że Legia jest stabilna, że w każdym meczu ma formę. Jeśli chodzi o kontuzje czy kartki to w klubie takim jak Legia jest 16 czy 18 zawodników, którzy mogą w każdej chwili zagrać. Nie patrzyłbym więc na to pod tym kątem. Natomiast odkąd Radek Majecki odszedł, to zaczęło to wyglądać średnio” – dodał inny były kadrowicz, Radosław Majewski.
Przejdź na Polsatsport.pl