Totolotek Puchar Polski: Lechia w finale! Kontuzja bramkarza w serii rzutów karnych
Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Skrót meczu
Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Seria rzutów karnych
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 0:1. Bramka Paixao
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 1:1. Bramka Ramireza
Działo się w Poznaniu! W drugim półfinałowym meczu Totolotek Pucharu Polski obrońca trofeum, Lechia Gdańsk po serii rzutów karnych pokonała Lecha Poznań. We wtorek awans do finału wywalczyła Cracovia, eliminując Legię Warszawa (3:0).
W pierwszej połowie zarówno Lech, jak i Lechia próbowały otworzyć wynik spotkania. Najpierw swojej szansy szukał Flavio Paixao, który finalizował centrę Rafała Pietrzaka, lecz zrobił to minimalnie niecelnie. Chwilę później odpowiedział Christian Gytkjaer, który uderzył z pola karnego, lecz został zablokowany przez jednego z defensorów ekipy gości.
W 25. minucie efektowną akcję "Kolejorza" finalizował Gytkjaer, lecz i tym razem niecelnie. Aktywny w szeregach Lechii był zwłaszcza Jose Gomes, który w 29. minucie zdecydował się na zaskakujące uderzenie, ale piłka po jego strzale poszybowała tuż obok bramki strzeżonej przez Mickeya van der Harta. Do przerwy bez bramek.
CZYTAJ TEŻ: "Legia nie potrafi się zmobilizować na niektóre ważne mecze"
W drugiej połowie na prowadzenie wyszli goście. Choć optyczną przewagę mieli podopieczni Dariusza Żurawia, Flavio Paixao wykorzystał dośrodkowanie Rafała Pietrzaka i głową pokonał holenderskiego golkipera. Radość piłkarzy Piotra Stokowca nie trwała zbyt długo. Kilka minut później Dani Ramirez doprowadził do remisu, dokładnym strzałem pokonując bramkarza Lechii.
W swoim stylu szans po uderzeniach z dystansu szukał Jakub Moder. W 76. minucie był bardzo bliski pokonania Zlatana Alomerovicia, ale trafił w słupek. Kilka minut później również z dystansu próbował Pedro Tiba, ale uderzył niecelnie. W doliczonym czasie gry sędzia Tomasz Musiał podyktował rzut karny dla gospodarzy. Jak pokazały jednak powtórki, defensor gości nie dotknął piłki ręką i po analizie sytuacji przy pomocy systemu VAR decyzja została odwołana. Dogrywka!
CZYTAJ TEŻ: Totolotek Puchar Polski: Cracovia w finale! Legia upokorzona (SKRÓT MECZU)
Dogrywka mogła idealnie rozpocząć się dla "Kolejorza". W dobrej sytuacji znalazł się Gytkjaer, ale nie zdołał pokonać Alomerovicia i Lech musiał zadowolić się rzutem rożnym. W kolejnych minutach obie drużyny starały się rozstrzygnąć losy meczu, ale nieskutecznie. Zarówno regulaminowy czas, jak i dogrywka nie przyniosły zmiany wyniku, więc o awansie do finału musiały zadecydować rzuty karne.
W pierwszej serii karnych pewnie swoje jedenastki wykonali Jarosław Kubicki i Gytkjaer. Druga seria zaczęła się kiepsko dla gości, gdyż swoją próbę zmarnował Rafał Pietrzak. Kontuzji przy obronieniu karnego nabawił się van der Hart, ale wrócił do gry. Chwilę później pewnie karnego wykorzystał Moder. Skutecznie odpowiedział mu Łukasz Zwoliński, a po chwili kolejną jedenastkę dla Lecha na gola zamienił Lubomir Satka.
W kolejnej serii presji nie wytrzymał kolejny gracz Lechii - Egzon Kryeziu, którego uderzenie obronił Holender. Karnego na awans do finału miał Filip Marchwiński, ale jego intencje wyczuł Alomerović. Skutecznie karnego na bramkę zamienił natomiast Flavio Paixao. Podobnie jak Marchwiński, karnego na awans do finału zmarnował Dani Ramirez. W kolejnej serii skutecznie uderzył natomiast Maciej Gajos, były piłkarz Lecha. Chwilę po tym uderzeniu z murawy zszedł... van der Hart, którego zmienił Miłosz Mleczko. Ostatni strzał należał do Kamila Jóźwiaka. Piłkarz Lech fatalnie przestrzelił, tak więc to Lechia awansowała do finału!
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)
Bramki: Dani Ramirez 65 - Flavio Paixao 61
3:4 w rzutach karnych - awans Lechii
Przejdź na Polsatsport.pl