Analiza techniki Mateusza Gamrota. "Gamer" niczym "Dagestański Orzeł"
W czwartkowym wydaniu programu "Koloseum", Bartłomiej Stachura przenalizował styl walki Mateusza Gamrota, który podczas sobotniej gali KSW 53 zmierzy się z Normanem Parkiem. Dziennikarz portalu lowking.pl porównał "Gamera" do Chabiba Nurmagomiedowa.
Obaj wojownicy mają ze sobą wiele wspólnego i to nie są puste słowa. Przekonaliśmy się o tym, podczas analizy, której dokonał Stachura, a na której można było zauważyć wiele podobieństw w stylach walki obu zawodników.
- Żeby przybliżyć sylwetkę Mateusza Gamrota, warto porównać go z Chabibem Nurmagomiedowem. Nieprzypadkowo, bo kiedyś Mateusz przyznał, że ceni sobie jego umiejętności i powiedział nawet, że walczą bardzo podobnie. "Dagestański orzeł" jest absolutnym gigantem w przechodzeniu z gardy do półgardy. Unosi wysoko biodra, ma trzy punkty podparcia, doskonale kontroluje swój balans oraz rywala i przedziera się z gardy do półgardy. Mateusz walczy w identyczny sposób. Doskonała stabilność, wysoko biodra, łączy to z kontrolą. To przechodzenie pozycji jest naprawdę bliźniaczopodobne - powiedział Stachura.
Zobacz także: Gamrot: Pracowałem ciężko każdego dnia
Jak się okazuje, jednego i drugiego łączy o wiele więcej niż można było się tego spodziewać.
- Na tym podobieństwa się nie kończą, ponieważ obaj bardzo chętnie atakują z "krucyfiksa". Potrafią idealnie przedzierać się do dominującej pozycji, zarzucając rywali z góry łokciami lub krótkimi uderzeniami. Ponadto obaj chętnie odwołują się do "dagestańskich kajdan", wykluczając rękę rywala za plecami, czyniąc ją bardzo narażoną na uderzenia. Obaj znakomicie przeplatają techniki obaleń. Nie tracą sił, żeby się mocować, widząc opór. Czasami wystarczy im stopa rywala, aby go przewrócić - zaznaczył Stachura.
Czy Gamrot będzie w stanie zastosować wspomniane techniki w sobotnim pojedynku z Parkiem? Irlandczyk z Północy stoczył już dwie walki z polskim wojownikiem, toteż doskonale zna jego mocne i słabe strony.
- Chabiba i Mateusza łączy także walka w stójce. Zauważyłem, że obaj chętnie atakują bezpośrednim półbródkiem z przedniej ręki. Chabib czyni to z lewej ręki, natomiast Mateusz z prawej. W arsenale Mateusza jest pewna technika, której jeszcze nie mieliśmy okazji zobaczyć w walkach Chabiba. Chodzi o "wyjście Kolewa". W pierwszej walce z Normanem Parkiem Gamrot próbował tej techniki, ale Irlandczyk z Północy był bardzo czujny. Dlatego nie wykluczam, że najbliższy pojedynek rozegra się w dużej mierze na nogach, podobnie jak dwie pierwsze. Warto podkreślić, że Gamer świetnie korzystał z kopnięć podczas tych dwóch pierwszych walk. Kopał lewą, prawą nogą, z klasycznej pozycji, po przekroku, bez przekroku, z kiwką, bez kiwki i w ten sposób potrafił zaskakiwać Parke'a. Generalnie nie ulega wątpliwości, że Mateusz jest szybszy od Normana i pod względem defensywy walczy bardzo odpowiedzialnie, czyli atakując nie zostaje po ciosach w miejscu i odchodzi najczęściej w innym kierunku, pochylając głowę. Wydaje mi się, że to będzie pojedynek - szybkość i technika Gamrota kontra siła i odporność Parke'a. Co z tego wyjdzie, zobaczymy, ale zapowiada się wybornie - skwitował Stachura.
Analiza techniki Mateusza Gamrota w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl