Jest decyzja CEV! Kolejny polski klub może zagrać w Lidze Mistrzów siatkarzy
Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) decyzją z dnia 8 lipca rozszerzyła listę potencjalnych uczestników Ligi Mistrzów siatkarzy w sezonie 2020/21. To otwiera furtkę dla kolejnego polskiego klubu. Jastrzębski Węgiel może zostać czwartym przedstawicielem PlusLigi w tych elitarnych rozgrywkach
Przypomnijmy, że w sezonie 2019/20 Jastrzębski Węgiel notował znakomite wyniki w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej dwa razy pokonał sześciokrotnego triumfatora tych rozgrywek – Zenit Kazań (3:2 na wyjeździe i 3:1 we własnej hali). Z pierwszego miejsca w swojej grupie awansował do ćwierćfinału. W nim los skojarzył jastrzębian z włoskim klubem Trentino Volley, ale dwumecz ten nie odbył się z powodu wybuchu pandemii koronawirusa.
Koniec Ligi Mistrzów siatkarzy? Zaskakująca propozycja słynnego trenera
23 kwietnia w związku z pandemią COVID-19 władze CEV ostatecznie podjęły decyzję o zakończeniu sezonu w rozgrywkach klubowych pod jej auspicjami w edycji 2019/20. Tym samym wszystkie rozegrane mecze zostały anulowane, a zwycięzcy poszczególnych pucharów (Liga Mistrzów, Puchar CEV, Puchar Challenge) w minionej edycji nie zostali wyłonieni.
Zanim jednak europejska centrala siatkarska podjęła decyzję o anulowaniu sezonu 2019/20, już 5 kwietnia Jastrzębski Węgiel wystąpił do CEV z wnioskiem, aby w przypadku braku możliwości dokończenia tamtej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów, do kolejnej jej edycji w sezonie 2020/21 włączony został zarówno zespół Jastrzębskiego Węgla, jak i inne zespoły, które w tej edycji pozostały jeszcze w grze, a z przyczyn od nich niezależnych nie miały możliwości dokończenia tych rozgrywek.
8 lipca Zarząd CEV wydał komunikat w sprawie kolejnej edycji europejskich pucharów. Zgodnie z nim:
1/ federacje krajowe zgłaszają do rozgrywek Ligi Mistrzów drużyny zgodnie z obowiązującą listą rankingową. Polsce zgodnie z tym podziałem przyznano trzy miejsca (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Verva Warszawa Orlen Paliwa, PGE Skra Bełchatów).
2/ w drodze wyjątku federacje krajowe mogą zgłosić jeden dodatkowy zespół męski oraz żeński do tych rozgrywek, pod warunkiem że brał on udział w dwóch z trzech ostatnich edycji Ligi Mistrzów i zajął co najmniej piąte miejsce w krajowych rozgrywkach w sezonie 2019/2020. Drużyna ta rozpocznie udział w Lidze Mistrzów od kwalifikacji. Do fazy grupowej awansują dwie najlepsze drużyny z kwalifikacji. Faza grupowa liczyć będzie w sumie 20 zespołów. Natomiast na razie nie wiadomo, ile zespołów wystąpi w kwalifikacjach i od której rundy kwalifikacji swój udział miałby rozpocząć nasz zespół. Kluby mają czas na zarejestrowanie się w tych rozgrywkach do 1 sierpnia 2020r.
Jako że Jastrzębski Węgiel spełnia oba kryteria wymienione w punkcie /2/, Zarząd Klubu potwierdził wolę uczestnictwa w Lidze Mistrzów i w regulaminowym terminie złoży oficjalne zgłoszenie do tych rozgrywek.
– Informacja, która dzisiaj do nas napłynęła z CEV to bardzo dobra wiadomość. O to staraliśmy się i walczyliśmy przez kilka miesięcy. Uważam, że jest to sprawiedliwa decyzja i to się Jastrzębskiemu Węglowi zwyczajnie należy. Zrobimy wszystko, by dokończyć to, co rozpoczęliśmy w ubiegłym sezonie, czyli tę drogę na szczyt. Mamy wprawdzie teraz już inny, przebudowany zespół, ale jestem przekonany, że nasza obecna drużyna z nowym szkoleniowcem jest na tyle ambitna i waleczna, że podejmie to wyzwanie. Wierzę w to, że z taką samą lub jeszcze lepszą skutecznością zagramy kolejne mecze w Lidze Mistrzów – powiedział prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol.
Wyświetl ten post na Instagramie.
– Jest to w pewnym sensie nagroda dla nas za przedwcześnie zakończony ubiegły sezon. Mieliśmy naprawdę świetny rok w Lidze Mistrzów. To wspaniale, że będziemy mogli powrócić do tych rozgrywek i jeszcze raz pokazać w nich, na co nas stać – dodał trener jastrzębian Luke Reynolds.
- To dla nas bardzo dobra informacja. Nie mogliśmy skończyć rozgrywek w poprzednim sezonie, więc spróbujemy wygrać Ligę Mistrzów w nowym. Jestem przekonany, że jest duża szansa, bo mamy bardzo silny zespół - powiedział kapitan drużyny Lukas Kampa.
Przejdź na Polsatsport.pl