Nie żyje piłkarski reprezentant kraju. Zginął w wypadku
Były członek singapurskiej drużyny piłkarskiej Hafiz Rahim zginął w wypadku drogowym na jednej z ulic miasta. W momencie tragedii jechał na motocyklu.
O przykrym zdarzeniu poinformował Singapurski Związek Piłki Nożnej (FAS).
"Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci byłego reprezentanta Hafiza Rahima. Nasze myśli i kondolencje kierujemy w stronę rodziny i bliskich Hafiza w tym trudnym czasie" – czytamy w komunikacie.
Bramkarz drużyny narodowej Hassan Sunny, grający u boku Hafiza stwierdził, że byli dla siebie jak bracia.
- Zawsze był pozytywnie nastawiony. Widziałem go nawet w zeszłym tygodniu w lesie, kiedy trenowałem, ale ze względu na restrykcje nie mogliśmy ze sobą rozmawiać. Udało nam się pomachać do siebie - wspominał.
Hafiz, który grał jako pomocnik i napastnik w 2001 roku zdobył nagrodę piłkarza roku wśród zawodników poniżej 18 roku życia. Trzy poważne kontuzje kolana zahamowały jednak jego postępy.
Musiał poczekać aż do sierpnia 2011 roku, aby otrzymać pierwsze powołanie do kadry narodowej seniorów. Zadebiutował w bezbramkowym meczu z Tajlandią w Bangkoku. Pierwsze celne trafienie zanotował w spotkaniu przeciwko Laosowi w czerwcu 2013 roku.
W wyniku śmierci pozostawił żonę i troje dzieci.
Zobacz też: Nie żyje Alex Pullin. Dwukrotny mistrz świata w snowboardzie utonął
Przejdź na Polsatsport.pl