KSW 53: Borys Mańkowski wyjaśnia kulisy konfliktu z Wrzoskiem
Borys Mańkowski (20-8-1, 3 KO, 8 Sub) kontra Marcin Wrzosek (14-6, 5 KO, 3 Sub) to co-main event gali KSW 53, która jako pierwsza po pandemii odbędzie się już w najbliższą sobotę. Mańkowski nie lubi się z Wrzoskiem. Skąd ta niechęć? Borys wyjaśnił to naszemu reporterowi. Ale w sprawie swojej „nowej-starej” wagi lekkiej był bardzo tajemniczy…
W sobotni wieczór kibice nie będą mogli zasiąść wokół „klatki”, ale będzie można obejrzeć hitowo zapowiadającą się galę KSW 53 w usłudze PPV w Cyfrowym Polsacie oraz w Ipla.TV.
W obu pojedynkach wieczoru dojdzie do starć zawodników, którzy za sobą wybitnie nie przepadają i nie jest to tylko czcza gadka, mająca podkręcić temperaturę przed walkami i sprzedaż PPV, ale autentyczna niechęć. Zwłaszcza w walce głównej podwójnego mistrza KSW w wadze piórkowej i lekkiej Mateusza „Gamera” Gamrota (15-0-1NC, 4 KO, 4 Sub) z tymczasowym czempionem Normanem Parkiem (28-6-1-1NC, 4 KO, 12 Sub) aż kipi od emocji, co było widać chociażby podczas ich spotkania w czwartkowym magazynie Koloseum emitowanym w Polsacie Sport.
"Nie inicjuję tych przepychanek. Robi to Marcin, a ja odpowiadam"
Tylko trochę mniej emocji jest pomiędzy Mańkowskim i Wrzoskiem. Nasz reporter Artur Łukaszewski zaraz po ceremonii ważenia zapytał Borysa o co chodzi w jego konflikcie z Arturem. Oto co usłyszał.
- Od samego początku ja odpowiadam Arturowi na jego zaczepki. Nie będę stał z założonymi rękoma i słuchał. Ale też nie mam na to wszystko parcia, nie inicjuję tych przepychanek. Robi to Marcin, a ja odpowiadam – wyjaśnił Mańkowski, który po dziesięciu latach wraca do kategorii lekkiej. Jak się w niej czuje?
- Musicie jutro usiąść przed telewizorami i zobaczyć, jak to wszystko się u mnie sprawdzi, a sprawdzi się lepiej niż kiedykolwiek – odpowiada tajemniczo „Diabeł tasmański”.
Zobacz także: Parke nie pojawił się na ważeniu przed KSW 53! Nietypowe "zastępstwo" (WIDEO)
- Dla nas obu to będzie ważna walka. Będą fajerwerki, bo idę po swój dziesiąty bonus – zapewnia Mańkowski.
Na koniec Artur Łukaszewski zapytał, czy w czasie walki obaj wielcy rywale, wzorem Chabiba Nurmagomiedowa i Conora McGregora, będą cały czas coś do siebie mówić i prowokować się nawzajem. Co na to Mańkowski? Odpowiedź w materiale wideo.