Klub Bundesligi zapłaci za badania kibiców, aby mogli wejść na trybuny
Union Berlin chce zapłacić za przeprowadzenie testów na koronawirusa wszystkim kibicom, którzy będą mieli wykupione bilety na pierwszy mecz sezonu 2020/21. Stadion może pomieścić 22 012 osób. Klub liczy, że władze Bundesligi zgodzą się na wpuszczenie zdrowych fanów na trybuny.
W Niemczech rozgrywki piłkarskie już się zakończyły. Mistrzem został Bayern Monachium, z Robertem Lewandowskim w składzie. Wszystkie spotkania po wznowieniu ligi odbywały się bez udziału publiczności. Na razie nie podjęto ostatecznej decyzji, czy od września, kiedy ruszy sezon 2020/21, zostaną oni znowu wpuszczeni na trybuny.
Union już teraz chce jednak zrobić wszystko, by kibice mogli wrócić. Zaproponował zatem rozwiązanie - sfinansuje testy wszystkim posiadaczom biletu. I te osoby, które okażą jego negatywny wynik, wejdą na stadion. Test musi być wykonany najpóźniej 24 godziny przed meczem.
Zobacz także: 40,2%! Robert Lewandowski otrzymał najwięcej głosów
"Potrzeba dużych nakładów finansowych i logistycznych, ale chcemy się tego podjąć"
- Nie podoba nam się gra bez kibiców. Jeśli nie pozwala nam się śpiewać i krzyczeć, to nie jesteśmy Unionem. Nie taki klub tworzymy. By wdrożyć w życie nasz plan, potrzeba dużych nakładów finansowych i logistycznych, ale chcemy się tego podjąć - powiedział rzecznik prasowy klubu Dirk Zingler.
Union sezon zakończył na 11. miejsce w tabeli. Bramkarzem stołecznej ekipy był Rafał Gikiewicz, ale teraz przeniósł się do FC Augsburg. Rozgrywki 2020/21 mają ruszyć 18 września.