KSW 53: Szymański rozbił Pejicia ciosami w parterze (WIDEO)
Roman Szymański (13-5, 2 KO, 3 Sub) pokonał Filipa Pejicia (14-4-2, 9 KO, 3 Sub) na gali KSW 53. Zawodnik z Poznania wygrał pod koniec trzeciej rundy, rozbijając rywala w parterze.
Zarówno Polak, jak i Chorwat rozpoczęli pojedynek od ciosów w stójce. Po półtorej minuty Szymański efektownie obalił rywala, ale Pejić błyskawicznie wstał. Przy walce przy siatce zawodnik z Zagrzebia łapał się siatki, przez co sędzia ukarał go odjęciem punktu. Na 35 sekund przed końcem rundy mocnym prawem trafił Pejić, ale zawodnik z Poznania efektownym balansem wydostał się z tarapatów.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 53: Ale nokaut! Pietrzak błyskawicznie pokonał Szymuszowskiego (WIDEO)
Przedstawiciel Czerwonego Smoka miał spore kłopoty również na początku drugiej rundy, ale i tym razem Pejić nie zdołał znokautował przeciwnika. Z czasem runda zrobiła się bardziej wyrównana i wydawało się, że więcej sił zachował Szymański. Efektownym kopnięciem starcie zakończył Pejić.
Trzecia runda rozpoczęła się od błyskawicznego obalenia w wykonaniu Szymańskiego. Po kilkudziesięciu sekundach Polak stracił jednak pozycję i z góry znalazł się Pejić. Przewaga Chorwata nie trwała jednak długo i tym razem... ponownie zawodnik z Poznania kontrolował rywala w korzystnej pozycji.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 53: Kolejny nokaut! Sowiński rozbił Szadzińskiego w pierwszej rundzie (WIDEO)
Szymański z czasem wykluczył ręce Pejicia i w parterze licznymi ciosami sprawił, że sędzia zakończył pojedynek na kilkadziesiąt sekund przed jej końcem.
Pierwotnie rywalem Szymańskiego miał być Mateusz Legierski. Niepokonany "Dynamit" nabawił się jednak kontuzji i wypadł z karty walk.
Roman Szymański (13-5, 2 KO, 3 Sub) pokonał Filipa Pejicia (14-4-2, 9 KO, 3 Sub) przez TKO w trzeciej rundzie.
Przejdź na Polsatsport.pl