PGE Ekstraliga: Sensacja w Częstochowie
W meczu 5. kolejki PGE Ekstraligi dużą sensację sprawili w Częstochowie żużlowcy Motoru Lublin wygrywając z drużyną Włókniarza 47:43.
W zespole gospodarzy zawiódł przede wszystkim były mistrz świata Jason Doyle, który zdołał pokonać tylko Wiktora Trofimowa i Jakuba Jamroga, a trzeci punkt dorzucił przyjeżdżając przed kolegą z drużyny. We Włókniarzu odczuwalny był również brak młodzieżowego mistrza Polski Jakuba Miśkowiaka, który doznał kontuzji, a zastępujący go Bartłomiej Kowalski mimo dzielnej postawy nie zdołał wywalczyć w ekstraligowym debiucie żadnego punktu.
Dobra jazda Leona Madsena oraz, mimo wpadek, Fredrika Lindgrena i Pawła Przedpełskiego to było za mało, by Lwy mogły wygrać z Koziołkami. W efekcie Motor świętował w Częstochowie pierwsze zwycięstwie od roku 1992.
Początek meczu nie zapowiadał niespodzianki, gdyż gospodarze wygrali pierwszy wyścig, a dwupunktowe prowadzenie utrzymali po biegu juniorów, w którym najlepszy był Mateusz Świdnicki. Po trzecim wyścigu goście doprowadzili do remisu, gdyż Grigorij Łaguta pokonał Madsena, a Rune Holta popełnił błąd, który kosztował go utratę trzeciej pozycji na rzecz Mikkela Michelsena.
Katastrofą dla częstochowian okazał się piąty wyścig, w którym Jarosław Hampel i Matej Zagar bez większych kłopotów zostawili za sobą Holtę i Lindgrena, co dało Motorowi czteropunktowe prowadzenie. Bieg szósty był remisowy, zaś dwa następne gospodarze wygrali po 4:2, przy dwóch indywidualnych zwycięstwach Madsena, który w szóstej gonitwie zrewanżował się Łagucie oraz jednym Przedpełskiego.
Potem jednak Doyle i Przedpełski zostali pokonani przez Łagutę i Jamroga, co oznaczało że Włókniarz przegrywał 25:29.
Po dziesiątym biegu strata gospodarzy sięgnęła już sześciu punktów, gdyż Lindgren tylko rozdzielił Michelsena i Wiktora Lamparta. W tej sytuacji w 11. wyścigu trener Marek Cieślak skorzystał z podwójnej rezerwy taktycznej, ale przyniosła ona tylko częściowy efekt, bo co prawda Przedpełski był pierwszy, ale Madsen nie zdołał wyprzedzić Hampela.
Goście utrzymali czteropunktową przewagę już do końca, a cztery ostatnie wyścigi były remisowe, chociaż dramaturgii w nich nie brakowało. Na przykład w 12. Kowalski przez chwilę jechał na drugim miejscu przed Łagutą i Trofimowem, zaś w 13., gdy zanosiło się na podwójne zwycięstwo lublinian, przewrócił się zamykający stawkę Przedpełski i wyścig został przerwany, a w powtórce osamotniony Madsen wygrał w Zagarem i Michelsenem.
Jeszcze w 14. biegu Włókniarz mógł doprowadzić od remisu, bo na dwóch pierwszych miejscach jechali Lindgren i Doyle, ale Australijczyk na drugim okrążeniu popełnił błąd i spadł na ostatnią pozycję. Zwycięstwo Motoru przypieczętował w 15. biegu Łaguta, który pokonał Madsena i Przedpełskiego.
Eltrox Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin 43:47
Punkty:
Eltrox Włókniarz: Leon Madsen 14 (2,3,3,1,3,2), Fredrik Lindgren 11 (3,0,2,3,3), Paweł Przedpełski 9 (2,3,0,3,w,1), Mateusz Świdnicki 5 (3,1,1), Jason Doyle 3 (1,1,1,0), Rune Holta 1 (0,1,0,-), Bartłomiej Kowalski 0 (0,0,0).
Motor: Grigorij Łaguta 13 (3,2,3,2,3), Matej Zagar 9 (2,2,2,2,1), Mikkel Michelsen 9 (1,2,3,1,2), Jarosław Hampel 8 (3,3,0,2,0), Jakub Jamróg 3 (0,1,2,0), Wiktor Lampart 3 (2,0,1), Wiktor Trofimow 2 (1,0,1).
Najlepszy czas dnia - 64,49 Leon Madsen w szóstym biegu, Mikkel Michelsen w 10. i Grigorij Łaguta w 15. Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: około 4 000.
Wyniki meczów 5. kolejki PGE Ekstraligi żużlowej:
2020-07-10: Betard Sparta Wrocław – MrGarden GKM Grudziądz 53:37
2020-07-10: PGG ROW Rybnik – Fogo Unia Leszno 34:56
2020-07-12: Eltrox Włókniarz Częstochowa – Motor Lublin 43:47
2020-07-12: RM Solar Falubaz Zielona Góra – Moje Bermudy Stal Gorzów.