Medalista olimpijski był wiosną zainfekowany koronawirusem
Trzykrotny medalista olimpijski w narciarstwie alpejskim Francuz Alexis Pinturault przyznał, że wiosną został zainfekowany koronawirusem. Prawdopodobnie doszło do tego podczas pobytu w rodzinnym hotelu.
- Nie tylko ja zostałem zarażony, lecz cała moja rodzina: żona, ojciec i brat. Na szczęście to nie był duży problem, poradziliśmy sobie z tym – stwierdził Pinturault na łamach „Kronen Zeitung”.
Francuski alpejczyk, który ma w dorobku także cztery medale mistrzostw świata, uważa, że rodzina zainfekowana została we własnym hotelu w Courchevel. - To turystyczne miejsce, do którego przyjeżdża wiele osób. W marcu było mnóstwo ludzi – dodał.
Pinturault wyjaśnił, że miał łagodne objawy choroby. - Jedynie niewielkie zaburzenia zmysłu smaku. Ale już wszystko jest w porządku. Wyniki badań są dobre, jestem zdrowy – zaznaczył Pinturault, który 2 marca – tuż przed przedwczesnym zakończeniem sezonu z powodu pandemii - wygrał slalom gigant Pucharu Świata w austriackiej miejscowości Hinterstoder. W klasyfikacji końcowej edycji 2019/2020 zajął drugie miejsce, a triumfatorem został Norweg Aleksander Aamodt Kilde.
Francuz sięgnął natomiast po małą kryształową kulę w kombinacji.